L’Oreal True Match, czyli jak łączyć pielęgnację z makijażem

Mamy to szczęście, że żyjemy w czasach, w których powszechnie dąży się do kompleksowych rozwiązań o szerokim spektrum działania. Ta nieco ogólna prawda bez wątpienia (i z oczywistą korzyścią dla nas!) znajduje swoje zastosowanie w branży kosmetycznej.

Coraz bardziej powszechne bowiem stają się kosmetyki, które łączą w sobie właściwości pielęgnacyjne z koloryzującymi. Dziś słów kilka o fantastycznym reprezentancie tej właśnie grupy produktów – poznajcie podkład z serum L’Oreal True Match.

Jak dobrać odpowiedni podkład?

Dobór podkładu dla niewprawionych w tej sztuce stanowi nie lada wyzwanie. Niewiele jest  bowiem bardziej frustrujących uczuć niż rozczarowanie, gdy okazuje się, że pospiesznie  wybrany produkt nie spełnia naszych oczekiwań – bez względu na to, czy chodzi o odcień,  czy może o formułę nie do końca dobrze dostosowaną do potrzeb naszej skóry. Zbyt ciemny bądź zbyt jasny podkład nieestetycznie prezentuje się na skórze, niepotrzebnie ją rozjaśniając lub przyciemniając i wyraźnie odcinając się od koloru szyi czy dekoltu.

Zdarza się także, że problem tkwi w niedostosowaniu produktu do tonacji cery – każdy z nas ma bowiem swój naturalny ciepły, neutralny bądź chłodny odcień skóry. W przypadku zastosowania podkładu przeznaczonego do zupełnie innej tonacji skóry możemy więc nieopatrznie zafundować sobie efekt niepotrzebnego postarzenia się. Kwestia koloru to jednak nie wszystko – równie ważne, a może nawet ważniejsze, jest dokładne przyjrzenie się formule danego kosmetyku i skonfrontowanie jej ze specyfiką naszej skóry.

Jeśli przykładowo jesteśmy posiadaczami cery ze skłonnością do przesuszania się, podkład matujący może negatywnie wpłynąć na (i tak słaby) poziom nawilżenia skóry, a w efekcie podkreślać suche skórki czy nawet powodować niekomfortowe uczucie ściągnięcia. Z kolei ciężkie oleiste podkłady kryjące mogą nie sprawdzić się w przypadku cery tłustej czy trądzikowej, niosąc ze sobą ryzyko zapychania porów i powstawania kolejnych niepożądanych niedoskonałości. A propos krycia – czasem nie trzeba wiele, aby pięknie wyrównać koloryt skóry. Obecnie na rynku dostępnych jest bowiem mnóstwo podkładów o lekkiej formule, które są mocno napigmentowane i świetnie radzą sobie z zaczerwienieniami, przebarwieniami czy śladami po wypryskach bez obciążania cery.

L’Oreal True Match – makijaż i pielęgnacja w jednym

Przy poszukiwaniach podkładu idealnego warto na dłużej zatrzymać się przy propozycjach, które mają jednocześnie dużą wartość pielęgnacyjną. Tak, to możliwe – dziś łączenie pielęgnacji z makijażem to nie tylko pobożne życzenie, ale realnie dostępne rozwiązanie, które nie tylko ułatwia codzienną rutynę, ale także oszczędza czas! Przykładem tego typu produktu jest hit marki L’Oreal – legendarny już podkład L’Oreal True Match [zobacz]. W przypadku tego bestselleru twórcy skorzystali ze zbawiennego działania kwasu hialuronowego – w składzie podkładu znajdziemy aż 80% kompleksu nawilżającego opartego na tej wyjątkowej substancji. Dzięki temu możemy zagwarantować sobie nieprzerwaną pielęgnację przez cały dzień, która rozpoczyna się wraz z porannym nałożeniem makijażu i wedle zapewnień producenta trwa aż przez całą dobę.

True Match nazywany jest „podkładem z serum” i to w zasadzie trafnie podsumowuje jego możliwości – zawarte w nim składniki nawilżające (oprócz kwasu hialuronowego znajdziemy tam również witaminy E oraz B5 oraz naturalne olejki eteryczne) wpływają na poprawę kondycji skóry i jej wizualne wygładzenie. Plusem jest także zawartość filtra SPF17 stanowiącego barierę przed destrukcyjnym działaniem promieni słonecznych.

Łatwy i szybki dobór odcienia

Omawiając podkład True Match, warto także zwrócić uwagę na niezwykłą wygodę w doborze odpowiedniego odcienia. Koniec z nienaturalnym efektem zbyt ciemnej bądź jasnej skóry twarzy – wystarczy jedynie poznać kilka zasad, którymi należy kierować się, wybierając wariant podkładu True Match. Każdy kosmetyk z tej serii oznaczony jest literą – C oznacza chłodny ton skóry, N to ton neutralny, natomiast W odpowiada tonacji ciepłej. Po analizie własnej tonacji wystarczy określić poziom jasności skóry – numerki od 1 do 6 oznaczają kolejno coraz ciemniejsze podkłady. W ten sposób unikniemy przykrych niespodzianek w postaci zbędnego zakupu, a zyskamy… prawdopodobnie nowy ulubiony kosmetyk do makijażu! Podkład True Match bowiem idealnie stapia się ze skórą i podkreśla jej mocne strony, zarazem ukrywając niedoskonałości.

loreal-true-match-odcienie.jpg

Pewne rozwiązania bronią się same i tak też jest w przypadku podkładów z linii L’Oreal True Match. Nie bez powodu od ponad 15 lat stanowią jeden z najchętniej kupowanych podkładów w Polsce – statystyki nie kłamią! Połączenie pielęgnacji z makijażem to dziś już nie tylko nowość, ale w zasadzie must have dla każdej z nas – jeśli bowiem życie daje nam taką możliwość, cóż… chyba warto je sobie ułatwiać!


Artykuł partnera