Meat Loaf nie żyje

Bardzo smutne wieści dotarły do nas ze Stanów Zjednoczonych. Ubiegłej nocy odszedł Marvin Lee Aday, znany lepiej pod pseudonimem Meat Loaf.

Meat Loaf nie żyje
Meat Loaf nie żyje. Foto Instagram @silodrome

Znany z takich przebojów jak „I’d Do Anything For Love (But I Won’t Do That)” czy „Paradise By The Dashboard Light” Meat Loaf nie żyje. 74-letni gwiazdor zmarł w nocy 20 stycznia. Informacja została potwierdzona przez jego najbliższych. Czy wiadomo, co było przyczyną śmierci muzyka?

Meat Loaf nie żyje

O tym, że Marvin Lee Aday (prawdziwe nazwisko artysty) odszedł, napisano w specjalnym oświadczeniu w mediach społecznościowych.

– Nasze serca pękają, gdy musimy poinformować, że niezrównany Meat Loaf odszedł dziś w nocy w otoczeniu swojej żony Deborah, córek Pearl i Amandy oraz bliskich przyjaciół. Jego niesamowita kariera obejmowała 6 dekad, w których sprzedał ponad 100 milionów albumów na całym świecie i zagrał w ponad 65 filmach, w tym „Fight Club”, „Focus”, „Rocky Horror Picture Show” i „Wayne’s World”. „Bat Out of Hell” wciąż pozostaje jednym z 10 najlepiej sprzedających się albumów wszechczasów.
Wiemy, jak dużo znaczył dla tak wielu z was i naprawdę doceniamy całą miłość i wsparcie, przechodząc przez ten czas żalu po utracie tak inspirującego artysty i pięknego duchowo mężczyzny […] – czytamy w oświadczeniu.

Przyczyna śmierci piosenkarza i aktora na razie nie została podana. Wiadomo natomiast, że w przeszłości Meat Loaf kilkukrotnie miewał ataki serca.

Kariera Marvina Lee Adaya

Meat Loaf urodził się w 1947 roku w Dallas w Teksasie. W 1977 wydał pierwszy solowy krążek pt. „Bat Out of Hell”, który stał się najpopularniejszym w jego karierze. Po 16 latach nagrał drugą część albumu, na której znalazł się jego największy hit – „I’d Do Anything For Love (But I Won’t Do That)”.
Artysta parał się także aktorstwem. W niektórych produkcjach grał nawet samego siebie. Ostatni raz na ekranie mogliśmy go podziwiać w serialu Ghost Wars.