
Stale jest głośno o medialnych wybrykach ojca i siostry księżnej, którzy śmiało korzystają z zainteresowania prasy i utrudniają przykładne życie Meghan u boku księcia.
Samantha Markle niedawno zarzuciła młodszej siostrze, że nie dba o ojca w bezpośrednim wpisie na Twitterze.
– Jeśli ojciec umrze, będziesz go miała na sumieniu, Meg – zaatakowała księżną jej siostra.
Teraz Samantha chętnie wypowiedziała się na temat swojego możliwego udziału w celebryckiej wersji programu Big Brother.
– Czemu nie! W życiu chodzi o to, żeby zarabiać – powiedziała 53-letnia Markle.

W międzyczasie, pojawiły się doniesienia o… aresztowaniu przyszłej bratowej księżnej. Darlene Blount, partnerka Thomasa Markle Jr. (który, swoją drogą, był autorem publicznego listu do księcia Harry’ego, w którym odradzał mu małżeństwo z Meghan) została zatrzymana pod zarzutem napaści na tle przemocy domowej.
Magazyn „Us Weekly” poinformował o planowanej podróży księżnej do Stanów, która ma się odbyć w pojedynkę, bez towarzystwa księcia. Jako cel wyjazdu podawane jest „spotkanie z rodziną i przyjaciółmi”. Być może Meghan planuje osobiste spotkanie z krewnymi, aby załagodzić eskalujący konflikt. Ale to nie koniec zawirowań w życiu książęcej pary… Informator magazynu donosi, że Meghan chciałaby wybrać się do domu zanim zostanie mamą. Przewiduje także, że Harry i jego małżonka zostaną rodzicami już w 2019 roku.
Czy księżnej uda się odnaleźć spokój i założyć własną rodzinę?