
W serialu „Lifting” Monika Mariotti wcieli się w rolę demonicznej pielęgniarki Heni. To jest czarny charakter, bardzo wyrazista postać – podkreśla aktorka i nie ukrywa, że dzięki temu będzie mogła zaprezentować szeroki wachlarz swoich zawodowych umiejętności.
Serial o przewrotnym tytule „Lifting” jest zbudowany z krótkich skeczy, w których biorą udział cztery aktorki. Ich tematem jest kult młodości oraz obsesyjne dążenie do fizycznej doskonałości, pokazane przez pryzmat chirurgii estetycznej.
– Gram Henię, pielęgniarkę kliniki chirurgii plastycznej. To jest dozorczyni kliniki, która bardzo dużo wie, zna wszystkie klientki, wie też o rzeczach, o których nie wiedzą nawet one między sobą – mówi agencji Newseria Monika Mariotti, aktorka.
Henia to postać bardzo specyficzna, intrygująca i kontrowersyjna. Często posuwa się do niedozwolonych chwytów i przekracza granice przyzwoitości.
– Zajmuje się nie tylko dokumentami i recepcją, ale też bierze udział w operacjach, po operacjach czyści pomieszczenia, nie ma również problemu, aby bawić się z resztkami po operacji. Ma bardzo dziwne zwyczaje, o których nie mogę teraz mówić, jest złą postacią, czarnym charakterem, ale jestem pewna że ma bardzo dobre cechy – mówi Monika Mariotti.
Widzowie doskonale kojarzą Monikę Mariotti m.in. z seriali „Druga szansa”, „Nie rób scen” i „Przepis na życie”.
– Nie wiem, dlaczego zawsze gram złe postaci. Oczywiście nie jestem zła, jestem uśmiechnięta, jestem taka, a nie inna. Myślę o innych aktorach, którzy są fajni i mili w ciągu dnia, a grają strasznych ludzi, to jest zabawa – dodaje Monika Mariotti.
Premiera serialu „Lifting” zaplanowana jest na 2 września na platformie Eska GO.