W Polsce zdrowie intymne bardzo często jest tematem tabu. Co więcej, sprawy dolegliwości ginekologicznych przez same kobiety uznawane są za wstydliwe.
Panie unikają wizyt u lekarza, traktują je jako zło konieczne i zdecydowanie za rzadko wykonują badania kontrolne. Jak pokazują statystyki, Polki udają się do ginekologa dopiero wówczas, gdy zaobserwują u siebie jakieś niepokojące objawy, w tym nieprzyjemny zapach i upławy z pochwy.
Flora bakteryjna a zapach i upławy
Upławy to nie jest to samo co wydzielina. O ile ta druga jest całkowicie normalnym zjawiskiem podczas miesięcznego cyklu, o tyle upławy świadczą o stanie chorobowym. Różnią się one od wydzielin konsystencją i barwą: mogą być krwiste, różowe, żółtozielone, ropne, pieniste albo serowate. Upławy, którym towarzyszy nieprzyjemny zapach z okolic intymnych, świadczą o zaburzeniu flory bakteryjnej w pochwie.
Wnętrze pochwy jest bardzo specyficznym środowiskiem, pełnym różnego rodzaju mikroorganizmów. Kluczową rolę wśród nich odgrywają pałeczki kwasu mlekowego, które niejako zakwaszają środowisko i dzięki temu powstrzymują rozwój szkodliwych bakterii, wirusów i grzybów. Gdy jednak pod wpływem różnych czynników zewnętrznych i wewnętrznych liczba pałeczek kwasu mlekowego maleje, to chorobotwórczych mikroorganizmów nic nie powstrzymuje przed zaatakowaniem strefy intymnej. Namnażaniu się patogenów towarzyszą właśnie upławy i nieprzyjemne zapachy z pochwy – inne w zależności od wywołanej dolegliwości.
Rybi zapach z pochwy
Brzydki rybi zapach z okolic intymnych wskazuje na to, że organizm zmaga się z bakteriami. O ile jednak obecność bakterii w pochwie jest całkowicie naturalna, o tyle brak równowagi pomiędzy różnymi rodzajami mikroorganizmów prowadzi do zapalenia, nazywanego też bakteryjną waginozą czy BV. Bakteryjnemu zapaleniu towarzyszą szare, żółte albo białe upławy, których zapach przypomina rybę. Objawy mogą się nasilać po stosunku. Jeśli wówczas pojawią się pieniste upławy, a narządy intymne zaczną swędzieć i wydzielać specyficzny zapach, to znak, że należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza po antybiotyk. Więcej informacji znajdziesz tutaj: https://www.mojaintima.pl/uplawy-co-moga-oznaczac.html.
Zapach drożdży z pochwy
Jeśli w pochwie zadomowią się, a następnie namnożą drożdże Candida, może to ostatecznie doprowadzić do dolegliwości nazywanej drożdżycą. Pośrednią przyczyną zakażenia jest niewłaściwa dieta charakteryzująca się nadmiarem cukrów prostych i brakiem probiotyków, a także antybiotykoterapia o szerokim spektrum działania, która niszczy florę bakteryjną jelit i właśnie pochwy. Przy zbytnim namnożeniu się drożdżaków okolice intymne mają charakterystyczny zapach piwa lub chleba. Drożdżycy towarzyszy też biały śluz z pochwy o serowatej grudkowatej konsystencji, który osiada na wargach sromowych w postaci nalotu. Niektóre kobiety skarżą się też na obrzęki narządów płciowych oraz pieczenie i swędzenie.
Zapach kwasu z pochwy
Jeśli problem stanowią nie białe upławy, tylko żółty są obfite i pieniste, należy jak najszybciej zainteresować się swoim zdrowiem intymnym. Wspomniane objawy mogą oznaczać chorobę nazywaną rzęsistkowicą. Dolegliwość wywołuje pierwotniak rzęsistek pochwowy, który jest przenoszony drogą płciową. Istotne jest to, że u mężczyzn choroba przebiega bezobjawowo, dlatego w razie wykrycia rzęsistkowicy u kobiet, leczeniu powinni się poddać również ich partnerzy seksualni.
Istotne jest pH
Upławy i przykry zapach z pochwy – to nie jedyne objawy infekcji pochwy. Istotny dla diagnostyki jest również poziom pH. W wypadku zakażenia o pochodzeniu grzybiczym, skala kwasowości i zasadowości pozostaje na poziomie fizjologicznym, czyli jest mniejsza niż pH 4,5. Poziom ten wzrasta przy zapaleniach bakteryjnych (pH jest wówczas odrobinę powyżej 4,5) i znacząco wzrasta w przypadku infekcji rzęsistkiem pochwowym (pH powyżej 5,0). Sprawdzić poziom pH pozwalają specjalne testy dostępne w aptekach i drogeriach.
Jeśli nie choroba, to co?
Nie zawsze jednak nieprzyjemny zapach z okolic intymnych oznacza stan chorobowy. Przyczyną woni może być niewłaściwa higiena narządów rodnych: zbyt częste mycie przy użyciu nieodpowiednich do tego celu środków kosmetycznych, rzadka wymiana ręcznika, pranie bielizny w zbyt mocnych detergentach. Namnażaniu się drobnoustrojów w pochwie sprzyja też dieta wysokocukrowa i zbyt mała ilość warzyw w codziennym jadłospisie.
Artykuł sponsorowany
