Czym jest sen letni?
Sen letni, czyli inaczej estywacja, jest odpowiednikiem lepiej znanego snu zimowego. To okresowe zahamowanie procesów anatomicznych i fizjologicznych, mające na celu zmniejszenie zapotrzebowania na energię. Jak sama nazwa wskazuje, ma on miejsce w lecie. Dzięki niemu zwierzęta mogą przetrwać tę porę roku nawet w środowiskach o silnie zmieniających się warunkach. Proces ten cechuje obniżenie metabolizmu i zanik aktywności, co daje możliwość przeżycia bez wody i pożywienia.
Które zwierzęta zapadają w sen letni?
W stan estywacji zapadają przede wszystkim gatunki mieszkające na terenach pustynnych i w strefach tropikalnych. Również zwierzęta mieszkające w zbiornikach wody, które w lato wysychają, układają się do snu letniego. Gatunki, które znajdują się na terenach mających porę deszczową i suchą, także są skłonne do korzystania z tego sposobu na przetrwanie ciepłych miesięcy.
Letnie śpiochy
Wiele gatunków jeży zapada latem w sen. Ich procesy życiowe spowalniają, gdy temperatura przekroczy 30 stopni. Lemurki średnie, zamieszkujące Madagaskar, również przesypiają dużą część roku. Estywują w czasach suszy i mogą śnić nawet przez 7 miesięcy. Podobnie okresy suche spędzają krokodyle. Wielkim śpiochem jest także żółw lądowy z gatunku Gopherus agassizii. Ponad 90% swojego życia spędza w podziemnych norach, w których układa się zarówno do snu letniego, jak i zimowego. Podobnie do swojego krewniaka, w oba z tych stanów zapada też żółw cętkowany. Prawdziwymi rekordzistami są jednak ślimaki. Po schowaniu się w skorupie zabezpieczają się przed wyschnięciem warstwą śluzu. Dzięki niej mogą przespać do 3 lat!
Czy polskie zwierzęta estywują?
Okazuje się, że nawet w Polsce występują gatunki, które zapadają w stan snu letniego. Chociaż w naszym kraju temperatura zazwyczaj nie przekracza 30 stopni, a opadów można spodziewać się przez cały rok, dla niektórych zwierząt przespanie okresu wakacji jest preferowanym wyborem. Są to między innymi suseł, a także niektóre gatunki płazów, jak grzebiuszka ziemna i kumak górski.
AM