Sprawa Tomasza Komendy w cieniu jego śmierci – komentarz adwokata

Śmierć Tomasza Komendy z pewnością porusza wszystkich, którzy znali jego historię...

Warto przypomnieć, że Sąd Okręgowy w Opolu zasądził na rzecz Tomasza Komendy 12 milionów złotych zadośćuczynienia i ponad 800 tys. zł odszkodowania. Choć żadne pieniądze nie są w stanie zrekompensować dramatu osoby niesłusznie skazanej na 25 lat więzienia, to zasądzona kwota pozostaje rekordową w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości i w aspekcie jego rychłej śmierci może nadal wydawać się niewystarczająca, aby nacieszyć się niespełna 6 lat na wolności po tak osobistej tragedii całej rodziny.
Niestety w sprawie Tomasza Komendy, zaraz po zdarzeniu i w toku prowadzonego przed laty śledztwa, doszło do poważnych błędów, braku staranności i profesjonalizmu ze strony funkcjonariuszy policji, sędziów i prokuratorów. Doprowadziły one do ogromnej pomyłki wymiaru sprawiedliwości i wyrządzenia wielkiej krzywdy Tomaszowi Komendzie i jego rodzinie.
W sprawie zbrodni popełnionej na 15-letniej Małgosi w noc sylwestrową z 1996 na 1997 rok, doszło do rażących błędów i zaniedbań zaraz po zdarzeniu oraz w prowadzonym wówczas śledztwie. W konsekwencji doprowadziło to w 2004 roku do niesłusznego skazania niewinnego człowieka na 25 lat pozbawienia wolności.
W wypadku niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania lub skazania od Skarbu Państwa, przysługuje odszkodowanie i zadośćuczynienie (art. 552 § 4 KPK). Przepisy kodeksu postępowania karnego nie regulują materialnoprawnych zasad określania tych świadczeń, wobec czego znajdują tu zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego.
Na jaką kwotę należy wyliczyć krzywdę poniesioną na skutek niesłusznego pozbawienia wolności? Tego typu kwestia, choć laikowi może wydawać się dziwną próbą przekładania osobistych odczuć na pieniądze, musi być rozstrzygana przez sądy w ramach odpowiedzialności Skarbu Państwa za niesłuszne pozbawienie wolności (art. 552 i nast. KPK). Jest to zadanie oczywiście trudne, szczególnie gdy na skutek niesprawiedliwego wyroku zabrano komuś 18 lat życia, jak w przypadku Tomasza Komendy.
Z określaniem wysokości odszkodowania jest już łatwiej, bo wycenia się tu nie krzywdę osobistą, czyli wartość subiektywną, lecz szkodę majątkową. Tomasz Komenda dla wielu Polaków pozostanie symbolem walki z całym systemem prawnym o sprawiedliwość.

Komentarz ekspercki  Mec. Katarzyna Bórawska