Nawet największa liczba wirtualnych znajomych na Facebooku nie zastąpi prawdziwej relacji w realnym świecie. Mówi się, że człowiek jest w stanie mieć maksymalnie 5 najbliższych przyjaciół, ponieważ nasze pokłady czasu, energii i uwagi są ograniczone. Jak więc dbać o te relacje, na których nam zależy i na co zwrócić uwagę, aby były one zdrowe i trwały jak najdłużej?
Szczerość i bycie sobą
Ciężko jest zbudować z kimś prawdziwą bliskość, kiedy non stop ukrywamy się za maskami. Każdy z nas miewa gorsze chwile, porażki, a po przyjściu do domu zmywa makijaż… Pokazując swoją autentyczność, budzimy w drugiej osobie troskę i pojawia się przestrzeń na intymność i zrozumienie. W przyjaźni nie ma też miejsca na manipulacje. Druga strona szybko to wyczuje. Bądź sobą, rób to, co lubisz, mów to, co czujesz i myślisz a szybko trafisz na osobę, która będzie Ci najbliższa i co więcej – stworzysz szansę na dojrzałą relację.
Aktywny słuchacz
Nic tak nie zbliża dwojga ludzi jak szczera rozmowa. Aczkolwiek dla Twojego rozmówcy najważniejszy jest… on sam. Daj więc odczuć drugiej stronie, że jest dla Ciebie ważna i pamiętaj o tym, aby nie przerywać, kiedy mówi, nie mówić non stop tylko o sobie, ale odnieść się do tego, co mówi, zadawać właściwe pytania, nie układać w głowie kolejnej odpowiedzi tylko najzwyczajniej w świecie b y ć dla niej. Aktywnym słuchaczem.
Stawianie granic
Budowanie relacji to nie tylko troska o potrzeby drugiej osoby. Aby budzić szacunek i móc dać od siebie coś więcej – musisz zadbać przede wszystkim o siebie. Jedną z podstawowych rzeczy o których trzeba pamiętać i znać, jako swoje prawo to stawianie granic. Słuchaj i szanuj granice innych, ale asertywnie komunikuj własne. Dobrym wskaźnikiem będzie tutaj reagowanie na własne emocje. Czyjeś zachowanie wywołuje u Ciebie złość? Czujesz, że Twoja strefa komfortu zostaje przekroczona? Ktoś zadaje Ci niewygodne pytania? Asertywnie zakomunikuj drugiej osobie, jak się z tym czujesz. Pomimo relacji dalej jesteśmy odrębnymi jednostkami, które mają różne myśli, poglądy i poziom wrażliwości. To nic złego – druga strona może nawet nie zdawać sobie z tego sprawy.
Źródło: dzieciństwo
Na początku pomyśl, jakie były relacje w Twoim domu rodzinnym. Spróbuj przeanalizować jakie emocje można było wyrażać w Twoim domu, a jakie nie. Czy rodzice okazywali Ci bliskość i w jaki sposób? Jak to robili i co mówili? Potem poddaj analizie swoje relacje z ludźmi i zastanów się, czy coś się ze sobą nie pokrywa. Jest zielone światło – zdrowego budowania relacji można się nauczyć! A sama świadomość bywa już rozwiązaniem, bo gdy zobaczymy jakiś problem i zaakceptujemy go, jest łatwiej go zmienić.
Zacznij od siebie!
Wypisz na kartce to, co wymaga poprawy. Nad czym chcesz popracować, co zrobić lepiej? Wyrażanie potrzeb, emocji, otwarta komunikacja? A może stawianie granic lub realizowanie własnych potrzeb? A może to bardziej szacunek, jakim darzysz przyjaciela – np. spóźniasz się, albo zapominasz o ważnych datach? Spróbuj poświęcić tym zagadnieniom więcej uwagi i podejmij decyzje o zmianie. Gdyby okazało się, że problemy samodzielnie Cię przerastają, zawsze możesz skorzystać z pomocy psychoterapeuty lub life coacha.
Powodzenia!
Zuzanna Niedzielska/Obcasy.pl
