Staż dobiega końca, a my wciąż nie wiemy, jakie plany co do nas ma przełożony? Zamiast się tym przejmować i odliczać dni do końca, pokażmy, że poważnie myślimy o pracy w jego firmie. Najważniejsze jest wrażenie, jakie po sobie zostawimy. Jak to zrobić dobrze? Oto kilka podstawowych kroków.
Daj się ocenić
Nic nie wskóramy, nie mając wiedzy. Dlatego prosimy szefa o rozmowę i konstruktywną ocenę naszej dotychczasowej pracy. Pytamy, jak ocenia nasz udział w konkretnych projektach, wykonanie zadań. Prosimy też o ogólną ocenę naszej pracy. Ważne, by zrobić to jakiś czas przed końcem stażu, by zdążyć pokazać, że od razu próbujemy reagować na jego uwagi.
Dowiedz się, jak wygląda rekrutacja
Nie wystarczy wyrazić chęci pozostania w firmie – trzeba się dowiedzieć, jak firma pozyskuje pracowników na stałe. Robi to tylko sezonowo czy wyławia talenty cały rok? Wypada odezwać się bezpośrednio do dyrektora HR czy trzeba raczej aplikować online? Z ilu etapów składa się procedura rekrutacyjna? Samo zadanie tych pytań przełożonym pokaże, że naprawdę zależy nam na pracy.– mówi Bartosz Struzik z międzynarodowego serwisu z ofertami pracy MonsterPolska.pl.
Skontaktuj się z dziełem HR
Jeśli stażujemy w dużej firmie, nasz przełożony może nie wiedzieć o wolnych posadach w innych działach. Dlatego warto umówić się na spotkanie z kimś z działu HR i zapytać o inne możliwości zatrudnienia. Mogą być wśród nich takie, które nie zostały opublikowane w internecie.
Zaprzyjaźnij się z rówieśnikami
Dobre relacje z innymi stażystami w przyszłości zaprocentują. Tak tworzą się zawodowe więzi na całe życie. To nie tylko nasza konkurencja, ale cenne kontakty w przyszłości.
Odkurz CV
Najlepiej uaktualnić CV I list motywacyjny, kiedy mamy na świeżo doświadczenie stażu. Warto pokazać je szefowi i zadbać o to, by dostał kopię, którą zachowa i w przyszłości – gdy będzie miał wakat – odkurzy.
Zapytaj szefa o pracę…
„Choć to brzmi jak coś oczywistego, wielu stażystów ma z tym problem. Nie mają śmiałości zapytać. Zaczynamy od zapewnienia, że dobrze nam się stażowało i, że chętnie byśmy zostali na stałe. Jeśli usłyszymy, że nie ma etatów, nie poddajemy się. Warto zaproponować, że zostaniemy w niepełnym wymiarze godzin lub na zasadach współpracy.” – dodaje ekspert.
… albo referencje
Jeśli wiemy, że szef jest zadowolony z naszej pracy, warto poprosić o referencje na przyszłość. Prosimy o kilka zdań na piśmie, które dołączymy do podania o pracę. Krótki wpis na portalu społecznościowym też będzie mile widziany. Zdarza się, że szef użyje swoich kontaktów, by polecić nas gdzieś na zewnątrz.
Podziękuj za pomoc
Warto podziękować osobom, które pomogły nam w zdobywaniu pierwszych doświadczeń, nie tylko szefowi. Eleganckim gestem będzie przygotowanie odręcznie zapisanych kart z podziękowaniami.