
Największy na świecie festiwal filmowy w Cannes, jak i inne podobne wydarzenia ma swoje reguły, jakich muszą dotrzymywać gwiazdy i goście imprezy. Między innymi nie wolno robić selfie na czerwonym dywanie. Celebryci nie mogą także wchodzić na prezentacji filmów w butach na płaskiej podeszwie. Oczywiste jest, że taki zakazy nie wszystkim się podobają.
W 2015 roku, na premierę filmu „Carol” nie wpuszczono kilkudziesięciu kobiet z powodu braku obcasów. Rok później na znak protestu Julia Roberts przeszła przez czerwony dywan boso.
Aktorka Kristen Stewart pojawiła się na premierze filmu „BacKkKlansman”. Była ubrana w piękną sukienkę od Chanel i szpilki od Christiana Louboutina. Kiedy zaczął padać deszcz Kristen Stewart poślizgnęła się, dlatego postanowiła zdjęć buty i dalej pójść boso. Oczywistym jest, że aktorka takim zachowaniem podtrzymała próbę protestu przeciwko regulaminowi festiwalu.

Organizatorzy stwierdzają, że buty na płaskiej podeszwie nie przystroją tak ważnej imprezie. Dlatego gwiazdy zobowiązane są do noszenia obcasów na czerwonym dywanie.
Co myślicie o takich zasadach? Czy faktycznie należy wskazywać kobietom w co mają się ubierać?