Co uszkadza nasze mitochondria i jaki jest tego skutek? Medycyna mitochondrialna zna odpowiedź!

Mitochondria to „fabryki energii” naszego organizmu - w niemal każdej komórce naszego ciała znajduje się ich kilka tysięcy!

Co uszkadza nasze mitochondria i jaki jest tego skutek? Medycyna mitochondrialna zna odpowiedź!

Wytwarzają 90% energii potrzebnej naszemu organizmowi do funkcjonowania, przetwarzając tlen i substancje zawarte w spożywanej żywności. Nie powinien zatem dziwić fakt, że gdy one zawodzą, zawodzi również nasze zdrowie. Jak do tego nie dopuścić? Odpowiedzią jest medycyna mitochondrialna.

Medycyna mitochondrialna a lekarze leczący metodami konwencjalnymi – w czym tkwi różnica?

Jak wyjaśnił wybitny niemiecki biochemik, dr. n. med. Franz Enzmann, „medycyna mitochondrialna leczy przyczyny, a nie symptomy” – te słowa dobitnie tłumaczą różnice w podejściu terapeutycznym. Podczas gdy medycyna konwencjonalna leczy skutek – od pozornie błahych bólów głowy po znacznie poważniejsze choroby np. neurodegeneracyjne, medycyna mitochondrialna skupia się na wyeliminowaniu przyczyn – uszkodzeń mitochondriów, które m.in. na skutek szkodliwych substancji chemicznych (ksenobiotyków), niedoborów mikroskładników odżywczych, emocji, stresu i różnego typu traum ulegają uszkodzeniom. Te z kolei mogą prowadzić do powstawania stanów zapalnych, a stąd już tylko krok do chorób, również tych poważnych.

Leczenie chorób – samodzielne stosowanie terapii mitochondrialnych jest możliwe!

Co istotne, nawet samodzielne terapie mitochondrialne są możliwe, ponieważ opierają się na prostych zasadach: przestrzeganiu diety, umiarkowanej aktywności fizycznej, redukcji stresu, zdrowym śnie i uzupełnianiu mikroskładników odżywczych. W ten sposób można zapobiegać chorobom, jak i wspomagać terapie konwencjonalne. Medycyna mitochondrialna ma przede wszystkim zastosowanie w leczeniu chorób mitochondrialnych takich jak reumatoidalne zapalenie stawów, choroby degeneracyjne mózgu, nowotwory, cukrzyca, nadwaga, nadciśnienie, choroby tarczycy, depresja i wiele innych. Więcej informacji można uzyskać na portalu o medycynie mitochondrialnej mito-med.pl, który wyjaśnia istotę funkcjonowania mitochondriów i sposoby walki z wszelkimi nieprawidłowościami na poziomie komórkowym.

Choroby mitochondrialne a dieta – jaki jest związek?

Mitochondria nie bez powodu nazywają się naszymi „fabrykami energii” – ich funkcjonowanie można porównać do silnika samochodu, który spalając paliwo, wytwarza ruch. Te małe organelle przetwarzają składniki odżywcze, które spożywamy w codziennej diecie, aby wytworzyć… życie! Energia generowana przez spalanie składników odżywczych jest magazynowana w cząsteczce ATP (trójfosforanie adenozyny), będącej naszym „paliwem” – kluczowym warunkiem wszystkich naszych reakcji życiowych, impulsów nerwowych, percepcji zmysłów, skurczów mięśni, produkcji hormonów, podziału komórek itd.

Dieta w medycynie mitochondrialnej stanowi zatem strategiczną kwestię – polega na dostarczaniu organizmowi substancji odżywiających nasze mitochondria. Najkorzystniejsza dla tych organelli jest niskowęglowodanowa dieta LOGI, która wykorzystuje najprostsze i ogólnodostępne składniki w odpowiednich proporcjach. Jak wiadomo, w parze dietą zawsze idzie wysiłek fizyczny. W terapiach mitochondrialnych nie chodzi jednak o wysiłek ponad własne siły – ten uszkadza nasze mitochondria. Znacznie bardziej przyjazna dla naszego organizmu jest umiarkowana aktywność fizyczna, koniecznie jednak regularna. Sprawdzi się joga, pilates, wszelkie techniki oddechowe, które na dodatek regulują stres prowadzący do powstawania wolnych rodników – głównego wroga naszych mitochondriów. Regenerację dla mitochondriów zapewni zdrowy, odżywczy sen – terapie mitochondrialne wydają się bardzo przyjazne, prawda?

Medycyna mitochondrialna a cena, badania

W terapiach mitochondrialnych należy zadbać o jakościowe pożywienie z dobrych źródeł. Liczy się również uzupełnianie mikroskładników odżywczych najlepiej poprzez preparaty mitochondrialne o odpowiedniej biodostępności. Warto przed ich zażyciem wykonać odpowiednie badania, które wskażą nam, które elementy warto suplementować. W świetle przedstawionych zagadnień wydaje się, że samodzielne terapie mitochondrialne nie nadszarpną zanadto naszego portfela.

Artykuł partnera