Daniel Qczaj pozywa Kaję Godek

Trener personalny w najnowszym wywiadzie wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na tak poważny krok.

Daniel Qczaj pozywa Kaję Godek. Foto Instagram @qczaj

2 dni temu podczas rozmowy z Magdą Mołek Qczaj poinformował, że złożył pozew przeciwko Kai Godek, która powiedziała, że „geje chcą adoptować dzieci, by je gwałcić”. Jego decyzja jest związana bezpośrednio z ostatnim procesem w tej sprawie, który został umorzony, ponieważ, jak stwierdzono, żaden ze skarżących mężczyzn nie był w stanie udowodnić, że jest geje. Po ogłoszeniu kuriozalnego wyroku Qczaj nie krył oburzenia i emocjonalnie skomentował całą sytuację, a teraz postanowił ponownie oskarżyć działaczkę pro-life:

– Tydzień temu złożyłem pozew jako ja, personalnie, ponieważ ta sprawa dotknęła mnie osobiście bardzo. (…) Ponieważ jestem człowiekiem, jestem osobą, która w przeszłości była molestowana seksualnie. Miałem 7 lat, kiedy byłem molestowany seksualnie przez pedofila. I to trzeba powiedzieć głośno. Kiedy zobaczyłem i przeczytałem, że sprawa została umorzona, to powiem Ci, że w środku, we mnie na nowo obudziły się te wszystkie demony (…) ponieważ poczułem, że ktoś próbuje przypisać mi te czyny, złe czyny tego człowieka, który całe moje dzieciństwo mi zniszczył i tak naprawdę wyrwał kawałek mnie.

Trener ma za sobą coming-out, więc sprawa, która została wniesiona nie powinna zostać umorzona w podobny sposób, co poprzednia.