Kilka dni temu premierę miał nowy album Dawida Podsiadły, „Lata Dwudzieste”. Pierwszym promującym krążek singlem był głośny utwór „Post”, którego piętnujący hipokryzję tekst podzielił internautów. Dosyć jawnie nawiązywał on bowiem do problemów widocznych w Kościele katolickim. Jak się okazuje, prywatnie wokalista również postanowił odsunąć się od instytucji. W podcaście WojewódzkiKędzierski Dawid Podsiadło zapowiedział, że dokona apostazji.
Zobacz także: Daria Zawiałow i Dawid Podsiadło wypuścili nowy singiel
Dawid Podsiadło dokona apostazji
Jak wyjaśnił piosenkarz, zdecydował się na odejście z Kościoła przez problemy, które nękają tę instytucję.
– Mam problem z instytucją, a nie z wiarą. Wszyscy widzimy kolejne mnożące się przypadki pedofilii, wtrącanie się w sprawy polityczne, światopoglądowe. Nie piętnuję wiary, tylko hipokryzję – powiedział w podcaście.
Przyznał też, że zaczął już zbierać dokumenty potrzebne do dokonania aktu apostazji.
– Udało mi się zdobyć ten akt chrztu i teraz jak będę w rodzinnych stronach i wygospodaruję czas na to, to poprosiłbym o tę apostazję – wyjaśnił.
Wyświetl ten post na Instagramie
Singiel „Post”
Podczas rozmowy z Wojewódzkim i Kędzierskim, Dawid Podsiadło opowiedział też o tekście swojego singla „Post”.
– „Post” był reakcją na głęboko umoralniające — właśnie w kontekście wartości i wiary — postawy prezentowane przez różne osoby, które na co dzień same mają spore braki w moralności.
