Dziennikarka zaprzecza, jakoby kupiła luksusowe mieszkania w Warszawie. Razem z mężem przeprowadziła się wprawdzie z Konstancina do centrum miasta, ale nie do nowego apartamentu. Para zamieszkała w mieszkaniu mającym ponad 80 lat.
Monika i Zbigniew Zamachowscy rozpoczęli kolejny etap w życiu. Ponad rok po ślubie para ponownie zmieniła miejsce zamieszkania. Z segmentu w podwarszawskim Konstancinie-Jeziornej Zamachowscy przeprowadzili się z powrotem do centrum miasta. Wbrew doniesieniom prasowym nie kupili jednak luksusowego mieszkania na Żoliborzu.
– Przeprowadziliśmy się z Konstancina do mieszkanie z 1937 roku, które od dawna było w rodzinie – mówi Monika Zamachowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W nowym lokum Monika i Zbigniew Zamachowscy mieszkają, jak dotychczas, z dziećmi dziennikarki z drugiego małżeństwa – Tomaszem i Zofią. Córka zaczyna też towarzyszyć mamie w publicznych imprezach. Niedawno Zamachowska zabrała dziewczynkę na pokaz mody Dagmary Michalik.
– Zośka się w ogóle modą nie interesuje i nie znosi nigdzie ze mną chodzić, ale ją przekabaciłam, bo powiedziałam, że kupimy hulajnogę – mówi Monika Zamachowska.
Próba zakupu hulajnogi okazała się nieudana.
– Weszłyśmy do dwóch sklepów i nam powiedzieli, że w listopadzie nie dają hulajnóg – mówi Monika Zamachowska.
Zofia jest córką drugiego męża Moniki Zamachowskiej – Szkota Jamiego Malcolma, byłego pilota RAF.