Fala krytyki skierowana na Macieja Stuhra! Powód?

Pod jego nowym postem wybuchła prawdziwa wojna. Czyżby aktor próbował sprowokować kolejne polityczne zamieszanie wokół swojej osoby?

Belfer - premiera serialu
Fala krytyki skierowana na Macieja Stuhra! Powód? GA

W poniedziałek na Wawelu rozpoczęły się przygotowania do ekshumacji ciał pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Jest to pierwsza z 83 ekshumacji zapowiedzianych przez Prokuraturę Krajową, która prowadzi śledztwo dotyczące katastrofy smoleńskiej. Nikt nie ma wątpliwości, że nowy post na profilu Facebook’owym Stuhra ma z tymi wydarzeniami bardzo wiele wspólnego.

Decyzja rządzących dotycząca ekshumacji podzieliła Polaków, na tych którzy popierają stanowisko władzy i na tych, którzy wolą pozostać na dystans. Maciej Stuhr należy zdecydowanie do tej drugiej grupy. Już nie raz udowodnił jaka jest jego postawa wobec katastrofy smoleńskiej.

stuhr

Powyższy post ukazał się wczoraj na jego publicznym profilu i nie przeszedł bez echa. Internauci od razu zrozumieli do czego Stuhr „pije”. I tak samo jak rodacy podzielili swoje stanowiska względem decyzji o ekshumacji, tak też śledzący profil Stuhra wykazali dla jego słów aprobatę lub wręcz przeciwnie, nie szczędzili krytyki.

No chyba, że brat będzie Naczelnikiem Państwa, to wtedy może być problem.

Jeżeli aktorzy nie mają prawa się wypowiadać w sprawach politycznych, to kto ma? Co to za segregacja?

Krytykujący nie kryli, że żart Stuhra jest bardzo nie ma miejscu. W jednym z komentarzy za wzór do naśladowania postawiono Małgorzatę Kożuchowską, którą jeszcze kilka dni temu również poddano fali oburzenia i ostrych słów:

„Nie dam się wciągnąć w dyskusje polityczne, mimo zaczepek i prowokacji. Aktor jest od grania…tak uczyli mnie moi mistrzowie w szkole teatralnej i temu pozostaję wierna…” – Małgorzata Kożuchowska. Panie Macieju proponuję wziąć przykład, bo przestaje Pan być zabawny …

Panie Stuhr, po tego typu uwagach nabieram pewności i proszę ,,nie oddawajcie nam tej kultury”. Dziękujemy, zachowajcie ją dla siebie, ,,pławcie się” w niej. Tego typu czarne żarty noście na czarne marsze. Jesteście coraz dalej od zwykłego obywatela, łże-elity.

Aktor nie pozostał bierny na komentarze internautów, postanowił dokładniej wyjaśnić, co oznaczały jego słowa:

Szanowny Panie … ! Z Pańskiego wpisu wnoszę, że odebrał Pan mój post jako żart. Otóż niestety to w ogóle nie był żart. Po prostu nie chciałbym żeby wyciągano moje ciało z trumny i uprzejmie o to proszę w moim poście.

Szanowna Pani … ! Ja niestety nie żartowałem. Naprawdę nie chcę żeby grzebano w mojej trumnie i o to poprosiłem w tym poście.

Ktoś bardziej zdystansowany do całej sytuacji skomentował:

Jak pokazuje obecna sytuacja, to Pana proszenie, ani zdanie nie będzie miało większego znaczenia 😉

Ilu fanów i zwolenników straci Stuhr po tym wpisie?