
Choć Ariana Grande ma zaledwie 25 lat, to może pochwalić się imponującą dyskografią, którą stworzyła we współpracy z najlepszymi producentami ze świata show biznesu i stale rozwijającą się karierą. Wokalistka zaczynała jako aktorka w show dedykowanym młodszej publiczności oraz tworząc covery i własne piosenki na kanale youtube. Jako pierwszy zaprosił ją do współpracy jej były partner – Mac Miller – który zmarł tragicznie w tym roku. Po promocji jej trzeciego albumu „Dangerous Woman” pokochał ją cały świat.
Pomimo, że w sferze prywatnej artystka przechodzi przez trudne momenty, o czym mogą świadczyć jej burzliwe relacje partnerskie, to muzycznie nie pozostawia fanom miejsca na rozczarowanie. Ariana także musiała pozbierać się po tragedii terrorystycznej mającej miejsce na jej koncercie w Manchesterze. Ogłosiła krótką przerwę w zawodowej aktywności, ale dość szybko wróciła do gry.
Magazyn „Billboard” podczas uroczystej gali w Nowym Jorku przyznał artystce tytuł Kobiety Roku 2018. To bardzo prestiżowa nagroda w świecie show biznesu. Ariana została wyróżniona przez magazyn po raz drugi w swojej karierze – wśród dwukrotnie nagrodzonych artystek znajdują się także Taylor Swift, Lady Gaga i Selena Gomez.
Wokalistka wystąpiła na gali ze swoim najnowszym singlem „thank u, next” napisanym na cześć swoich byłych partnerów i wygłosiła wzruszające przemówienie przy odbieraniu statuetki. – To był jeden z najlepszych lat w mojej karierze i jeden z najgorszych lat w moim życiu. – wyznała.
Poniżej zdjęcie z oficjalnej sesji do Billboardu:
