W badaniu zrealizowanym przez GFK Polonia na zlecenie Flory pro.activ, podjęto próbę zdefiniowania „Aktywności życiowej Polaków po 50-tce”. Poszukiwano odpowiedzi na pytanie, w jakim stopniu są to osoby aktywne fizycznie i jak dbają one o swoje zdrowie i witalność. Osobny blok pytań poświęcono motywacji i roli wsparcia osób trzecich w przypadku podejmowania wyzwań i wprowadzania zmian do codziennego trybu życia. Badani pięćdziesięciolatkowie i osoby starsze nie zawsze byli zgodni, a największe różnice zauważyć można, porównując odpowiedzi kobiet i mężczyzn.
KOGO SŁUCHA FACET?
Osoby w wieku 50+ stosują się głównie do zaleceń ekspertów od spraw medycznych. Lekarze są jednak większym autorytetem dla kobiet niż mężczyzn (76% vs 64%). Badanych w wieku 50-65 lat wyróżnia także bardzo silna motywacja osobista. Blisko 60% respondentów stwierdziło, że sami są w stanie lepiej się zmotywować, niż za sprawą osób trzecich. Co interesujące, na silniejszą automotywację powołują się częściej mężczyźni, niż kobiety (65% vs 54% kobiet). – Kobiety – społecznie i kulturowo – postrzegane są jako łagodniejsze, bardziej ugodowe, a przez to i mniej sprawcze. W przeciwieństwie do mężczyzn, od których oczekuje się gotowości do efektywnego i skutecznego działania. Ta narzucona rola i oczekiwania wobec poszczególnych płci może przełożyć się na ich osobiste poczucie sprawczości. Stąd w badaniu mniej odwołań do automotywacji wśród pań, które rzadziej przypisują sobie zasługi i częściej szukają zewnętrznych bodźców do podjęcia działań – mówi Agata Pelc, psychodietetyk.
ŻONA DBA O MĘŻA – ON NIEKONIECZNIE
O mężczyzn należy dbać. W badaniu, to panowie zdecydowanie częściej deklarują, że ich bliscy troszczą się o to, aby dobrze się odżywiali. Z tą postawą zgadza się aż 60% mężczyzn. Wśród kobiet odsetek ten jest zdecydowanie niższy – 46% kobiet deklaruje, że zgadza się z tym stwierdzeniem. Kobiety są także skuteczniejsze jeśli chodzi o motywację partnera. Aż 59% panów przyznało, że to ich partnerki życiowe stanowią dla nich najlepszą motywację, podczas gdy tylko 31% kobiet odpowiedziało, że to ich mężowie i partnerzy są powodem do zaprowadzenia zmian w stylu życia. Częściej od partnerów i partnerek, jako skuteczni motywatorzy wskazywane są dzieci (53%). Córki i synowie silniej motywują swoje matki, niż ojców (59% odpowiedzi kobiet vs 47% wskazań panów). – Moje doświadczenie w pracy z grupami osób próbujących zmienić styl odżywiania pokazuje, że panowie rzadziej ulegają pokusom i konsekwentnie realizują narzucony im plan działania, podczas gdy panie częściej robią coś „na raty”. Podczas gdy mężczyźni potrzebują narzędzi do realizacji celu, kobietom brakuje właśnie wsparcia i motywacji osób trzecich, przy czym nie widzą w tej roli swoich mężów, przed którymi często ukrywają swoje starania – komentuje Agata Pelc, psychodietetyk.
MAŁE KROKI I DROBNE PRZYJEMNOŚCI
„Małymi kroczkami do przodu” – ankietowani w badaniu Flory pro.activ zgadzają się
z tym stwierdzeniem! Ponad połowa z nich – 57% przyznała, że jeśli miałaby coś zmienić w swoim codziennym trybie życia, wybrałaby metodę małych kroków. W dążeniu do celu i zmiany stylu życia badanym pomagają także tzw. „drobne przyjemności”. Co ciekawe, częściej przyznawali się do nich panowie, niż panie (49% vs 42%). Dzisiejsi 50-latkowie zawdzięczają swoją witalność m.in. aktywności fizycznej. Dla ponad połowy badanych (56%) ćwiczenia w grupie są jednak bardziej efektywne od wysiłków podejmowanych indywidualnie. Interesującym i zaskakującym faktem jest to, że formę zbiorowych ćwiczeń częściej wybierają mężczyźni (61% vs 52% kobiet). Skuteczniejszą grupę wsparcia tworzą natomiast kobiety – przyjaciółki są dobrym motywatorem dla 47% pań. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej w przypadku mężczyzn, dla których porady kumpli/przyjaciół nieczęsto (tylko 28%) są motywujące.