Chociaż z pewnością istnieje mnóstwo złych receptur, warto zauważyć, że często jednocześnie bagatelizujemy wpływ blachy na całość.
Dziś przyjrzymy się temu, jak poszczególne blachy faktycznie wpływają na poziom jakości muffinek. W końcu to od tego, jak szybko przewodzi ciepło, będzie miało wpływ na to, jak długo ciasto musi się upiec i jak głęboko przyrumieni się na brzegach, nie wspominając o kwestii tekstury i kształtu.
Aluminiowa
Jest to najpowszechniejsza blacha do muffinek. Aluminium jest niezwykle przewodzące, bardziej niż stal nierdzewna, co pozwala na dość szybkie wypiekanie ciasta. Odbija również światło, w tym promieniowanie cieplne wytwarzane przez wszystkie piekarniki, co może pomóc zminimalizować brązowienie – to prawdziwy atut w przypadku delikatnych białych babeczek, choć trzeba przyznać, że nie imponują one zazwyczaj objętością.
Aluminium może się wypaczać pod wpływem gwałtownych zmian temperatury, na przykład podczas płukania gorącej blachy w zimnej wodzie, więc poszukaj takiej, która ma wzmocnione krawędzie (zazwyczaj przy pomocy stali).
Nieprzywierająca
Dla większości piekarzy w domu znacznie bardziej popularnym rodzajem blachy jest ta nieprzywierająca. Zazwyczaj pod powłoką z politetrafluoroetylenu znajduje się stal nierdzewna. Oznacza to, że wolniej przewodzą ciepło, co może wydłużyć czas potrzebny do upieczenia ciasta, a wliczona w to konieczność przeczekania, aż ciasto wystygnie, poprawi jego wzrost. Ponadto ciemna powłoka zapobiegająca przywieraniu pochłania światło, co może prowadzić do większego zrumienienia w piekarniku.
Silikonowa
Na papierze brzmi świetnie. Silikon można formułować tak, aby naśladować przewodzące i odbijające właściwości aluminium, a także te zapobiegające przywieraniu teflonu. Niestety, rzeczywistość jawi się inaczej. Materiał ten jest bowiem zbyt miękki, by można go było wykorzystywać samodzielnie, co oznacza, że sprawdza się tylko w połączeniu z blachą do pieczenia. Tak więc babeczki nie tylko wymagają teraz dwa razy więcej sprzętu, ale brązowieją zbyt mocno od dołu, gdzie silikon styka się z metalem.
Chociaż elastyczność blachy rzekomo ułatwia podważanie muffinek, w praktyce zamiast tego istnieje ryzyko ich zgniecenia. Składana natura silikonu sprawia, że przechowywanie również jest uciążliwe, ponieważ naczynia nie może wsunąć się do szafki lub stojaka do przechowywania z boku.
Podsumowanie
Mimo opinii niektórych muffinki są wypiekiem, które wymagają ostrożności zarówno w przygotowaniu, jak i doborze sprzętu do ich „wyprodukowania”. Tym bardziej warto z uwagą wyselekcjonować optymalną blachę do tych słodkości, aby zachwycać nimi siebie, domowników i gości. Przy tym sprawdzą się niezależnie od tego, czy zrobimy z nich poczęstunek, czy prezent.