Przed nami 7 czerwca – Międzynarodowy Dzień Seksu. To mało powszechne w kalendarzu święto skłania do refleksji nad seksualnym życiem Polaków. Jak wygląda życie erotyczne nad Wisłą? Jak długo się kochamy i kiedy decydujemy się na pierwszy stosunek? Warto poznać seksualny krajobraz Polski.
Najsłynniejsze badania nad naszą seksualnością prowadzi w kraju prof. Zbigniew Izdebski. Z jego tradycyjnego raportu „Seksualność Polaków” wynika, że zbliżenie statystycznej pary trwa u nas (od gry wstępnej do zakończenia stosunku) 28 minut. Czy to wystarczający czas, by zyskać seksualne spełnienie? Kanadyjscy i amerykańscy terapeuci ustalili bowiem, że przeciętna para kocha się od 3 do 13 minut, i tyle im w zupełności wystarcza. Naukowcy z Penn State Erie w Pensylwanii, Eric Corty i Jenay Guardiani, dowiedli w swoim badaniu, że seks „w sam raz” trwa od 3 do 7 minut, seks „pożądany” – od 7 do 13, a „za długi” – od 10 do 30 minut. Z perspektywy naukowców zza oceanu Polacy uchodziliby za kochanków zdecydowanie przedłużających akt seksualny.
Polak w łóżku – spełniony?
Jednak analizy prof. Izdebskiego pokazują, że większość z nas pozytywnie ocenia swoje życie seksualne i odczuwa satysfakcję z doświadczanego współżycia. Jak często możemy ją odczuwać? Seks co najmniej raz w tygodniu deklaruje ponad 70 proc. Polaków. Dane polskiego seksuologa pokrywają się z wynikami badania Durex z 2014 roku – wynika z nich, że jeśli chodzi o częstotliwość stosunków, to wypadamy rewelacyjnie i zajmujemy drugie miejsce wśród państw europejskich. Wyprzedza nas tylko Grecja, za nami z kolei są Francja, Anglia czy Niemcy.
Jeśli chodzi o moment rozpoczęcia erotycznego życia, to zgodnie z ustaleniami prof. Izdebskiego, Polacy uprawiają seks pierwszy raz w okolicach 18. roku życia, jednak jak zaznacza seksuolog – z uwagi na coraz wcześniejsze dojrzewanie młodzieży, wiek inicjacji stale się obniża. Nieco inne dane płyną z analizy ośrodka badania opinii społecznej GfK – zgodnie z jego ustaleniami średni wiek inicjacji seksualnej to 19 lat. Jak zaznaczono jednak w komentarzu do badań, nie wszyscy przyznają się do realnego momentu pierwszego współżycia – a te dane mogłyby obniżyć średnią wieku pierwszego seksu Polaków.
Pierwszy raz, czyli bezpieczeństwo przede wszystkim
GfK ustalił też, że najczęściej stosowaną w Europie metodą antykoncepcji podczas seksu pierwszy raz jest prezerwatywa (niemal 50 proc.). Najwięcej zwolenników ten sposób zabezpieczania przed ciążą ma w Grecji, najmniej – w Portugalii. Polskie statystyki przewyższają europejskie średnie – u nas do stosowania prezerwatywy przy okazji pierwszego razu przyznaje się ponad 60 proc. osób aktywnych seksualnie.
Antykoncepcja w przypadku pierwszych kontaktów seksualnych jest szczególnie ważna. Jak napisano w raporcie do badania „Współczesna seksualność i nowoczesna antykoncepcja Polaków 2014”, już od tego momentu młodzież obawia się nieplanowanej ciąży i wymienia przygotowanie właściwej antykoncepcji jako jeden z podstawowych warunków do odbycia pierwszego razu. Budowanie takiej świadomości wśród młodych, przygotowujących się do wejścia w erotyczny świat osób leży zarówno po stronie rodziców i szkoły, jak i organizacji społecznych, mediów oraz producentów środków antykoncepcyjnych. Zrobił tak m.in. Durex, który w reklamie prezentującej lot samolotem, pokazał jak właściwie stosować prezerwatywę. Takie komunikaty, zwłaszcza w kontekście tematu sexu pierwszy raz, powinny być odbierane za dobrą monetę. Powód? Badanie na temat współczesnej seksualności, którego autorem jest edukator seksualny Michał Pozdał, pokazało, że większość młodzieży zaczyna podejmować kontakty seksualne między 15. a 17. rokiem życia. To właśnie w tym samym wieku najwięcej osób uczestniczy w zajęciach z edukacji seksualnej w szkołach. Większość młodzieży znajduje się wówczas w jednej z dwóch ostatnich faz dojrzewania. Jak słusznie zauważył Pozdał, edukacja seksualna powinna ich do tego przygotowywać dużo wcześniej.