Natalia Szroeder urodziła się i wychowała we wsi Parchowo w województwie pomorskim. Twierdzi, że długo opierała się pomysłowi przeprowadzki do Warszawy, jednak nadmiar obowiązków zawodowych w stolicy sprawił, że zmieniła zdanie. Nie byłaby bowiem w stanie dojeżdżać z Kaszub tak często, jak jest to obecnie konieczne. W Warszawie wokalistka mieszka od miesiąca i powoli przyzwyczaja się do życia w nowym miejscu.
– Na razie chłonę klimat, cały czas się wdrażam w to wszystko. Potrafię się poruszać metrem, więc to jest okej. Poza tym bardzo lubię Warszawę, zawsze lubiłam i klimat mi odpowiada, ale jako mieszkanka jestem jeszcze trochę zagubiona – mówi Natalia Szroeder agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wokalistka w Warszawie zaangażowana jest w kilka projektów, a jednym z ważniejszych jest współpraca z marką Ever After High, której została ambasadorką. Głównym powodem przeprowadzki był jednak udział w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”.
– Udział w tym przedsięwzięciu wymaga bycia na miejscu cały czas i nieustannej dostępności. Gdybym była na Kaszubach, to nie byłabym w stanie temu sprostać. Mamy dużo treningów, praktycznie każdego dnia dzieje się coś związanego z programem – mówi Natalia Szroeder.
W warszawskim studiu wokalistka nagrywa też swoją nową płytę. Prace nad krążkiem są bardzo intensywne, zwłaszcza że jego premiera była kilkakrotnie odkładana, a Szroeder – jak twierdzi – z utęsknieniem czeka na to, aż album się ukaże. Wakacje wokalistka spędza więc bardzo pracowicie, cały czas bowiem także koncertuje.
– To jest taki okres w roku, na który się czeka przez wiele miesięcy, żeby w końcu mieć taki bezpośredni kontakt z publicznością, który jest chyba najcenniejszy. Stoisz na scenie, a pod nią słuchacze, którzy czekali na to, żeby cię zobaczyć i żeby z tobą zaśpiewać – mówi Natalia Szroeder.
Wokalistka nie ukrywa, że okres wakacyjny wymagał od niej dużo pracy, poświęceń i bardzo dawno nie odwiedzała rodzinnego domu. Cieszy się jednak, że w jej życiu dzieje się wiele ciekawych rzeczy.