
Oczyszczanie skóry twarzy często jest problematyczne. Z badań przeprowadzonych przez markę wynika, że wciąż popełniamy wiele błędów w codziennej pielęgnacji: w łazience przeciętnej Polki znajdują się produkty niedopasowane do indywidualnych potrzeb; tonik używany jest zamiennie z płynem micelarnym; a zmywanie z twarzy kolorowych kosmetyków uważane jest za skuteczne usunięcie wszystkich zanieczyszczeń.
Sama woda nie wystarczy
Wiele osób sądzi, że przemycie skóry wodą załatwia sprawę. To tak, jakby chcieć dokładnie umyć wodą tłustą patelnię. I nie ma w tym przesady. W ciągu dnia, jak również podczas snu nasza skóra wydziela łój (tzw. sebum), dodając do tego kurz, pot, zanieczyszczenia, bakterie, czy pozostałości kosmetyków tworzy się całkiem spora warstwa, którą trzeba usunąć. Oczyszczanie = demakijaż + mycie + tonizacja. To równanie, które warto zapamięta. Zawsze w takiej kolejności. Wtedy skóra Ci za to podziękuje.
„Chcemy, aby kobiety mogły skonfrontować swoje nawyki pielęgnacyjne i poznać błędy, których warto unika. W tak prostej czynności jak oczyszczanie jest naprawdę wiele do odkrycia.” – mówi Olga Stefopulos, Manager ds. PR i komunikacji marki tołpa.

Nie tylko mama
„Mamy to idealna grupa dla naszego projektu – kobiety, posiadające potomstwo pokazują, że brak czasu nie jest żadną wymówką w pielęgnacyjnych brakach.
Prawidłowe oczyszczanie to tak naprawdę tylko trzy minuty, czyli 180 sekund w ciągu dnia. Można je efektywnie zagospodarować i zadbać dobrze o siebie” – mówi Magdalena Kostyszyn.
Bonusem tej części kampanii jest akcja #nietylkomama, zachęcająca czytelniczki do dzielenia się w social media zdjęciami przedstawiającymi, w jaki sposób spędzają czas, zarezerwowany tylko dla siebie.
Oczyszczanie twarzy – Mamy to tylko początek
W późniejszych etapach Tołpa zaplanowała współpracę z popularnymi przedstawicielami vlogosfery. Hasła kampanii: sama woda nie wystarczy, krem nie wchłonie się na 100% bez prawidłowego oczyszczenia, czy demakijaż=oczyszczanie? A właśnie, że nie.