
Taką właśnie linię obrony przyjął niepełnosprawny biegacz. Nie dała temu jednak wiary ani rodzina zastrzelonej dziewczyny, ani sąd w Pretorii. W październiku 2014 roku, Pistorius został skazany na 5 lat bezwzględnego więzienia oraz 3 lata w zawieszeniu za nielegalne posiadanie broni.
Wyrok oburzył przede wszystkim rodzinę modelki, która nie wierzy w wersję sportowca i uważa, że Pistorius z premedytacją i rozmyślnie pozbawił Reevę życia. Świadczyć miały o tym napięte relacje w związku pary oraz rzekomy problem z agresją Pistoriusa, nad którą ten nie potrafił zapanować.
Do tej pory żadne media nie miały okazji rozmowy z paraolimpijczykiem. Pierwszego od czasu morderstwa Steenkamp wywiadu, Oscar Pistorius udzielił stacji MTV, a rozmowę z nim przeprowadził dziennikarz Mark Williams-Thomas, w trakcie której niepełnosprawny mężczyzna powiedział m. in.:
Odebrałem Reevie życie i muszę z tym teraz żyć. Wciąż czuje jej krew. Czuje jej ciepło w moich dłoniach. Wiem, że to moja wina, że to właśnie ja uczyniłem – wyznał z żalem Pistorius. Dodał również, że Reeva na pewno nie chciałaby, aby on spędził resztę życia w więzieniu… Czy na pewno by tak powiedziała?
Po raz kolejny Oscar powtórzył również swoją wersję wydarzeń z feralnej nocy 14 lutego 2013 roku:
Otworzyłem drzwi toaletowe i od razu zobaczyłem Reevę jak się osuwa za toaletę… Wtedy zdałem sobie sprawę, że ją zabiłem. Wiedziałem, że jest martwa. Podszedłem na moich kolanach i przyciągnąłem do siebie.
Fragment tego wywiadu można już obejrzeć w serwisie You Tube:
Ostatnia i ostateczna rozprawa w sprawie morderstwa Reevy Steenkamp ma się odbyć już za kilka dni – 6 lipca. Rodzina modelki żąda wyższej kary dla zabójcy swojej córki i siostry. Obrońcy Pistoriusa chcą złagodzenia wyroku. Jak twierdzą, Pistorius jest w bardzo złym stanie psychicznym, a pobyt w więzieniu tylko ten stan pogorszy.