Nastolatki, bawiące się popularnym czerwonym produktem o bardzo wysokim stężeniu kwasów AHA i BHA, nieumiejętnie nakładające go na nieprzygotowaną, często uszkodzoną skórę, to jak kadr z najgorszych koszmarów kosmetyczki. Jednak na TikToku takie szokujące klipy robią furorę. Jednocześnie otwierają też dyskusję na ten temat. Bo chociaż zrobiony w domowym zaciszu może się czasem źle skończyć, profesjonalny peeling chemiczny jest przynoszącym fantastyczne efekty zabiegiem.
Czym jest peeling chemiczny?
Peeling to nic innego jak złuszczanie naskórka. Rozróżnia się dwie metody eksfoliacji: fizyczną (nazywana również mechaniczną) oraz chemiczną (kwasową). Ta pierwsza jest wykonywana za pomocą produktów, które kojarzą nam się ze słowem „peeling”. Zazwyczaj są to żele zawierające małe drobinki, ścierające martwą warstwę naskórka z naszej twarzy. Poza tym wykorzystuje się też różnego rodzaju szczotki, ręczniki, a także delikatne produkty zawierające celulozę. Ta ostatnia zamiast ostrych drobinek tworzy miękkie kuleczki. Natomiast w przypadku peelingów chemicznych na twarz nakładane są różnego rodzaju kwasy. Chociaż brzmi to groźnie, substancje te są używane w estetyce już od dawna. Można je znaleźć zarówno w profesjonalnych gabinetach, jak i kosmetykach codziennego użytku. Jednak produkty dostępne na sklepowych półkach są zazwyczaj dosyć delikatne. Dlatego, jeśli poszukujemy widocznych efektów, warto rozważyć profesjonalny zabieg w salonie.
Profesjonalny peeling chemiczny
Wizyta u specjalisty pozwoli na dobranie do skóry odpowiednich kwasów. Każda substancja ma nieco inne właściwości. Dlatego inne peelingi będą polecane dla skóry młodej i trądzikowej, inne dla skóry dojrzałej. To nie jedyny powód, dla którego warto wybrać się do salonu kosmetycznego. Profesjonalista ma dostęp do silnych kwasów, których zwykły konsument nie może dostać na rynku. Co więcej, nasza twarz będzie bezpieczna w rękach zawodowca, który prawidłowo oceni, jakie stężenia kwasów będą dla nas odpowiednie. O to, dlaczego warto oddać się pod opiekę profesjonalisty, zapytałyśmy dr Beatę Dethloff, właścicielkę Kliniki medycyny estetycznej i anti-aging:
– Specjalista będzie w stanie właściwie zidentyfikować typ cery pacjenta. Poza tym odpowiednio rozpozna problem i dopasuje zabieg, za pomocą którego klient uzyska najlepsze możliwe efekty – mówi dr Dethloff.
Udanie się do gabinetu często może oszczędzić nam nie tylko czas, ale i pieniądze. Już od pierwszej wizyty czekać na nas będzie właściwy zabieg. Nie trzeba zatem tracić miesięcy na eksperymenty z własną skórą i kupowanie coraz to nowych produktów, gdy poprzednie nie przyniosą oczekiwanych skutków.
