W XIX wieku w Wielkiej Brytanii sławne było na polach golfowych hasło: „Gentlemen Only, Ladies Forbidden”. Sport ten uprawiany był tylko przez mężczyzn, a ich żony mogły obserwować grających mężów spoza pola golfowego.
Na przestrzeni XX wieku i ostatnich lat sytuacja uległa jednak diametralnej zmianie. Co więcej, golfowe spódniczki to coraz częstszy widok na polu. Co roku w czerwcu Panie z całego świata zjeżdzają się na Deutsche Bank Ladies’ Swiss Open. W Polsce kobiety również przejmują kij golfowy na popularnych turniejach: Dr Irena Eris Ladies Golf Cup czy Deutsche Bank BMW Pro Am Tour.
Co przyciąga Panie do tej mało popularnej jeszcze u nas dziedziny sportu?
Golf staje się coraz częściej także sportem kobiet. To świetna okazja, by rozwinąć swoje umiejętności techniczne gry i odprężyć się na świeżym powietrzu. Czasem jednak golf to także pole biznesowych rozstrzygnięć, co przyciąga klasę managerską. Ta dyscyplina sportowa jest obecnie postrzegana jako jedno z najefektywniejszych narzędzi do poznawania nowych osób i tworzenia sieci kontaktów. Wg amerykańskiego miesięcznika Barrons, 1/4 z 25 milionów amerykańskich golfistów to menadżerowie wyższych szczebli. W 2008 roku magazyn Golf for Women opublikował listę pięćdziesiętu najbardziej wpływowych kobiet grających w golfa. Na liście znalazły się m.in. była sekretarz stanu USA Condoleezza Rice czy chociażby małżonka Billa Gatesa, Melinda.
