
Sebastian Fabijański nie jest świeżakiem na ekranie, zdążył wystąpić już w kilku innych produkcjach. Zaczynał w Tancerzach, wystąpił w Mieście 44, a także Jezioraku, Paniach Dulskich i w serialu Strażacy. Jednak żadna z powyższych ról nie została doceniona tak bardzo, jak gangstera Cukra w Pitbullu. Niebezpiecznych kobietach.
Postać ekstrawaganckiego, nieprzewidywalnego przestępcy, który cytuje Artura Schopenhauera, ma szansę przynieść mu dużą popularność.
Już teraz zyskuje dziesiątki pozytywnych komentarzy na swój temat. Karolina Korwin-Piotrowska nie szczędziła komplementów w opublikowanej przez nią recenzji filmu:
Oto Cukier, czyli Sebastian Fabijański, w którym pobrzmiewa echo wszystkich mrocznym outsiderów kina, tajemniczych i emocjonalnych egoistów walczących według swoich zasad. Od czasów Franza Maurera i Despera nie było w polskim kinie akcji tak wyrazistej roli – pisze Korwin-Piotrowska.
Ktoś tu się mocno wkręcił w robotę, a efekt naprawdę powala. Każde spojrzenie, najdrobniejszy gest ciała czy parsknięcie jest tutaj po coś. I to jest mocne. Ciągnie widza za sobą jak po sznurku, do samego brutalnego końca. Ma w sobie echa przełomowych, pierwszych mocnych męskich ról Olbrychskiego, Lindy czy Dorocińskiego – pisze. Narodził się Aktor a nie kolejny ładny pajac z okładek. Oby polskie kino było na niego gotowe – podsumowuje Korwin-Piotrowska.
Reżyser Pitbulla, Patryk Vega, zaproponował Fabijańskiemu rolę, do której musiał się solidnie przygotować fizycznie. I miał na to niewiele czasu, bo tylko 5 tygodni. Jak tego dokonał? W wywiadzie dla magazynu Men’s Health opisał swoje przygotowania, które składały się z: treningów 5-7 razy w tygodniu, ćwiczeń kardio oraz przejścia na dietę białkowo-tłuszczową. Jak sam Fabijański skomentował swoje wysiłki w dążeniu do formy?
Wiele razy czułem się fatalnie, nie miałem siły. Ale podchodziłem do tego zadaniowo. Taka hardcorowa dieta i trening to wyzwanie, a ja lubię walkę – powiedział w rozmowie z Men’s Health.
A jaka jest Wasza opinia? Czy Fabijański rzeczywiście jest tak niesamowity na ekranie, jak mówią?


