Kim Kardashian, największa fanka selfie, po raz kolejny udowodniła, że tego typu fotografie to niemal jej sposób na życie. Poprzez selfie z Hilary Clinton wyraziła swoje poparcie dla kandydatki na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Na zdjęcie załapał się także mąż gwiazdy, Kanye West.
Kardashianka jest zachwycona programem wyborczym Clinton. Obie panie spotkały się w czwartek na 250-osobowym zgromadzeniu w Los Angeles. Zostało ono zorganizowane przez managera Justina Biebera, w celu zbiórki pieniędzy na kampanię prezydencką Clinton.
Bilety kosztowały 2,700 $. Jak donoszą zagraniczne media, oprócz Kim Kardashian na zebraniu pojawili się m.in. Kris Jenner, Jessica Alba, Tom Hanks i Usher.
Jak sądzicie, czy zdjęcie z Kim powiększy grono wyborców Hilary Clinton? A może wręcz odwrotnie?
*Wybory prezydenckie w USA odbędą się jesienią 2016 roku. Hilary Clinton startuje z ramienia Partii Demokratycznej.