Skóra jak jedwab

O skórę twarzy dbamy systematycznie. Jednak niewiele z nas pamięta o codziennej aplikacji balsamu do ciała. Rezultat? Sucha, mało sprężysta skóra. Magdalena Krawczyk, dermokonsultantka z Apteki Medicover we Wrocławiu podpowiada, jak przywrócić skórze doskonałą kondycję po letnich grzechach pielęgnacji.

Magdalena Krawczyk
Skóra jak jedwab

Nie tylko twarz, na której skupiamy większość swojego czasu przeznaczonego na pielęgnację, ale i ciało potrzebuje naszej dodatkowej troski. Zrogowaciały, twardy naskórek na kolanach, łokciach i piętach usuniemy, stosując gruboziarniste peelingi z mikronizowanymi pestkami orzechów, moreli oraz kremy z wysokim stężeniem mocznika i kwasem salicylowym. Przesądem jest twierdzenie, że zabieg peelingujący całego ciała „zetrze” nam upragnioną opaleniznę.

Jeśli użyjemy peelingu delikatnego, np. cukrowego, nie musimy się tego obawiać. Peeling cukrowy usuwa martwe komórki naskórka, doskonale oczyszcza i wygładza skórę. Pozostawia ją miękką i nawilżoną. Kryształki cukru ścierając obumarły naskórek, poprawiają mikrokrążenie, a także dotleniają skórę, dzięki czemu możemy dłużej cieszyć się jej złocistym kolorem. Opaleniznę wspaniale podkreśli suchy olejek z połyskującymi drobinami złota. Naniesiony na ciało zapewni efektu blasku, fantastycznie odżywi i rozpieści skórę.

Nakładając na twarz drogocenne, przeciwstarzeniowe „eliksiry”, maski czy kremy, nie zapominajmy o ciele. Nie tylko skóra twarzy się starzeje. Tym nieuchronnym procesom ulega – tak samo – skóra  całego ciała. Ona również wymaga uwagi. Ujędrniające balsamy z peptydami i proteinami pszenicy utworzą swoisty film-siatkę napinającą skórę i intensywnie ją wygładzą. Walkę z upływającym czasem wesprze dodatkowo koenzym Q10 – znany i ceniony antyoksydant. Zadziała tonizująco na skórę i ujędrni ciało. Naturalne oleje, z opuncji figowej, awokado, arganowy, różany, wmasowywane w ciało energicznie, a przede wszystkim systematycznie, usuną efekty zbyt intensywnych kąpieli słonecznych.