Szczytny cel Kardashian. Kim zaproponowała pomoc protestującej

Celebrytka postanowiła sfinansować leczenie dziewczyny, która podczas protestów została ranna gumową kulą. "To jest bolesne i tak niepokojące" – napisała Kim.

Kim Kardashian zaproponowała pomoc protestującej. Foto Instagram @kimkardashian

Od kilku dni w USA trwają protesty, związane z tragiczną śmiercią George’a Floyda. Afroamerykanin zginął po uduszeniu przez policjanta w Minneapolis. Podczas jednej z manifestacji niejaka Shannyn Sharyse Nara została postrzelona w głowę za pomocą gumowego naboju przez policjanta. Po czym dziewczynę przewieziono do szpitala z mocną raną na głowie.

(…) Mam odłamki na czole i lekarze nie mogą nawet tego zszyć, przez kawałki gruzu. Moje prawe oko jest spuchnięte i przez godzinę nie mogłam go otworzyć. Moje oczy są w kiepskim stanie przez gruz, który w nich utknął i muszę używać kropli, żeby móc je otworzyć – relacjonowała w sieci kobieta.

Kim była zszokowana jej zdjęciami na Twitterze i zaoferowała pomoc protestującej dziewczynie. To jest bolesne i tak niepokojące. Czy ktoś wie, jak mogę się z nią skontaktować? Chciałabym jej pomóc w opiece medycznej, jeśli będzie jej potrzebować – napisała Kim Kardashian.