Tadeusz Sznuk pożegnał widzów ”Jeden z dziesięciu”. Czy to koniec teleturnieju?

Fani ''Jeden z dziesięciu'' zamarli, gdy prowadzący Tadeusz Sznuk w specyficzny sposób zakończył finałowy odcinek 124. serii programu. Pojawiły się podejrzenia, że teleturniej znika z anteny TVP. Stacja opublikowała komunikat w tej sprawie.

Jeden z dziesięciu
Tadeusz Sznuk pożegnał widzów ”Jeden z dziesięciu”. Czy to koniec teleturnieju?. Foto Facebook @jedenzdziesieciu

Czy ”Jeden z dziesięciu” znika z anteny?

”Jeden z dziesięciu” od 27 lat stanowi stały punkt ramówki Telewizji Polskiej i wciąż cieszy się sporą popularnością. Nic więc dziwnego, że zakończenie finałowego odcinka 124. serii teleturnieju wzbudziło dużo emocji. Prowadzący program Tadeusz Sznuk pożegnał się z telewidzami zdaniem:

Zwycięzcom i widzom dziękujemy za obecność. I to koniec. 

Bardzo szybko pojawiły się domysły, że słowa gospodarza teleturnieju stanowiły ostateczne pożegnanie z formatem. Dziennikarze postanowili skontaktować się z Tadeuszem Sznukiem, by dowiedzieć się, co miał oznaczać enigmatyczny komunikat.

Nie mogę nic na ten temat powiedzieć. Telewizja jest dla mnie nieodgadnioną instytucją – stwierdził prowadzący.

Oświadczenie TVP

W końcu pojawił się oficjalny komunikat od Centrum Informacji TVP dotyczący dalszych losów ”Jeden z dziesięciu”. Telewizja zapewnia, że będzie wciąż emitować program, ale nie gwarantuje, że powstaną jego nowe odcinki. Wszystko zależy bowiem od producenta teleturnieju, na którego warunki TVP nie chce przystać.

W celu uruchomienia produkcji kolejnych serii audycji, TVP prowadzi aktualnie negocjacje z producentem teleturnieju dotyczące warunków kontynuacji współpracy. Oczekiwania producenta wykraczają poza standardy TVP i nie mogą być spełnione. To kolejny przypadek, kiedy producent zewnętrzny wykorzystuje wcześniej praktykowany nierównoprawny model współpracy, w którym TVP oddawała producentowi cyklicznych audycji rozrywkowych prawa do formatu i scenariusza, samemu pełniąc rolę bankomatu i słupa ogłoszeniowego. Taki model współpracy i produkcji dawał uprzywilejowaną pozycję producentowi i możliwość eskalowania przez niego coraz korzystniejszych warunków produkcji audycji, które to audycje wypromowała na swoich antenach TVP – brzmi oświadczenie Telewizji Polskiej.

Centrum Informacji TVP ma jednak nadzieje na korzystne zakończenie negocjacji z producentem ”Jeden z dziesięciu”. Podkreśla również, że Telewizja Polska nie będzie już zawierać niekorzystnych umów, ponieważ ”te czasy skończyły się bezpowrotnie kilka lat temu”.
Przyszłość kontynuacji ”Jeden z dziesięciu” nie jest na razie znana. Wiemy natomiast, że TVP będzie emitować stare odcinki teleturnieju. Czy jednak zobaczymy kolejne serie programu Tadeusza Sznuka oraz nowych uczestników? Na tę odpowiedź przyjdzie nam jeszcze poczekać.