
Być może same nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale partner z pewnością to zauważa. Dowiedziałyśmy się, które zachowania kobiet najbardziej przeszkadzają mężczyznom podczas seksu!
Pewnie nie raz zastanawiałaś się, co najbardziej irytuje mężczyzn. Przepytaliśmy kilku panów, czego najbardziej nienawidzą i czego powinnyśmy unikać jak ognia!
Pytania „czy podobam ci się” albo „w tej pozycji nie chcę, bo wyglądam grubo”
Każda z nas ma czasem chwile zwątpienia. Nie ma w tym nic złego, póki… nie robimy tego w sypialni, czyli jednym z tych miejsc, w których słowa „jestem gruba” nigdy nie powinny być wypowiedziane. A co na to 30-letni Bartłomiej?
– Bardzo ważne jest to, że skoro facet chce uprawiać z kobietą seks, to znaczy, że go podnieca i chce jej dawać przyjemność, akceptuję ją, taką jaka jest. Chce na nią patrzeć, bez względu na to, jak wygląda, skoro chce z nią dzielić chwile w łóżku.
Gryzienie członka
No, drogie Panie, przyznajcie się, że chociaż raz zdarzyło Wam się ugryźć mężczyznę „w tym miejscu” i on średnio na to zareagował. Dlaczego? Po prostu: TO BOLI! Penis jest bardzo czułym narządem i musimy na niego uważać, żeby niechcący go nie uszkodzić. Tego byśmy nie chciały, prawda? Jak mówi nam 26-letni Karol, delikatne podgryzanie jest wręcz pożądane. – Jeśli nie powoduje to krwawienia, a jest to delikatne podgryzanie to jest to przyjemne.

Dotykanie odbytu partnera
Kto jak nie mężczyzna najlepiej nam opowie o kwestii dotykania odbytu przez kobiety. – Osobiście nie widzę w tym problemu. Ba! Delikatne pieszczoty sprawiają mi przyjemność. Faceci tak naprawdę się do tego nie przyznają, ale to lubią, ponieważ odbyt jest bardzo unerwionym miejscem, tak jak u kobiet, tak samo u mężczyzn. – twierdzi 33-letni Sebastian.
Pamiętajmy o tym, żeby zapytać mężczyznę o zgodę, zanim przejdziemy do kolejnego kroku. Mężczyźni tak samo jak my, czasem nie mają ochoty na różnego rodzaju eksperymenty.
Brak zaangażowania i wydawania z siebie dźwięków
Wyobraźmy sobie sytuację. Uprawiasz seks z twoim wymarzonym mężczyzną. A on nic nie mówi, nie wzdycha, a nawet masz wrażenie, że NIE ODDYCHA bo jest tak cicho. Brzmi mało pociągająco? No właśnie! Więc kochana, nie rób tego! Pokaż mu, że Ci się podoba, on bardzo to lubi i tego potrzebuje!
– Ja osobiście lubię, jak kobieta wydaje z siebie dźwięki rozkoszy. Jak mówi, czy jej dobrze czy źle. To bardzo stymuluje i wiem, że to co robię sprawia jej przyjemność. Nakręca mnie to jeszcze bardziej do tego żeby dawać jej więcej przyjemności, rozkoszy czy orgazmów. Nawet swoim kosztem, bo dla mnie priorytetem jest jej przyjemność i to jak jej jest dobrze i słyszę, że dochodzi to jest dla mnie nagrodą – podsumował 32-letni Marek.
Zbyt duża bezpośredniość. Gdy kobieta mówi „jesteś za mało sztywny”
No tak, nikt z nas nie lubi, jak wytyka nam się nasze defekty czy wady. W szczególności, kiedy uprawiamy seks. Czasem lepiej samej wziąć sprawy w swoje ręce i pomóc mężczyźnie. Oni też miewają gorsze dni.
– No nie byłoby to przyjemnie i może spowodować, że facet poczuje się urażony i po prostu mu się odechce. Chyba, że jest to powiedziane w luźny, żartobliwy sposób. Uważam, że facet powinien kontrolować takie rzeczy i nawet jeśli mu się to przydarzy, powinien w inny sposób na tą chwilę zająć kobietę. – mówi 28-letni Michał.

Przerywanie seksu: „bo już nie mam ochoty”
Jesteś super napalona, dochodzi do zbliżenia i nagle BUM! On ci mówi: „Kochanie, ja jednak już nie chcę. Przeszło mi, a poza tym rano muszę wstać”. Brzmi okropnie! A teraz zamieńmy się miejscami. To Ty mówisz nagle, że nie chcesz i robisz to notorycznie! Rozumiemy, że czasem może zdarzyć się taka sytuacja, ale na dłuższą metę, będzie to bardzo frustrujące.
– Osobiście nie miałem takiej sytuacji ale to jest dziwne że komuś się nagle coś odechciewa. Jeśli kochanek jest za słaby, to owszem jest to zrozumiałe, bo tak jak z niedobrym jedzeniem, skoro coś ci nie smakuje to nie chcesz tego jeść.
Pamiętajmy, że rozmowa to podstawa udanego seksu w związku. Rozmawiajmy o naszych oczekiwaniach. O tym co lubimy, a czego nie. A nasze życie seksualne, na pewno zyska na jakości.
Agata Reszko