
Dziwi zatem nieco fakt, że showman publicznie wyśmiewa nowy program Macieja Orłosia (56 l.), który kilka miesięcy temu dobrowolnie odszedł z TVP1.
Były gospodarz programu Teleexpressu dostał propozycję poprowadzenia własnego programu w telewizyjnym kanale jednego z największych polskich portali – Wirtualnej Polski. Jego konwencja najwidoczniej rozbawiła Wojewódzkiego, który tak skomentował ten pomysł:
Wiadomo już, co poprowadzi Maciej Orłoś w kanale TV Wirtualnej Polski. Ma być to magazyn nawiązujący do Teleexpressu i prezentowany codziennie tuż przed 17. Znakomity, nowatorski pomysł. Autor powinien być pokazywany codziennie o dowolnej porze – ocenił Wojewódzki.
Zabawne, że wypowiedź ta padła z ust człowieka, który od 15 lat prowadzi to samo show, którego popularność i oglądalność regularnie spada, a najwięcej emocji w każdym odcinku wzbudza podawanie gościom wody…
Nie da się również ukryć, że odkąd narzeczona Kuby – Renata Kaczoruk, wzięła udział w kontrowersyjnym azjatyckim wyścigu, jego popularność i sympatia telewidzów poleciała na łeb na szyję i z każdym odcinkiem Azja Express wciąż spada.
Czy aby na pewno Kuba przemyślał dobrze to, co robi? Wyśmiewa jednego z najbardziej lubianych prezenterów telewizyjnych, który na znak protestu dobrowolnie porzucił pracę, w której sprawdzał się znakomicie od 25 lat? Według nas, Wojewódzki właśnie bardzo paskudnie strzelił sobie w stopę… I raczej żadna darowizna nie uratuje już jego wizerunku (więcej na ten temat tu: Kuba Wojewódzki stara się ocieplić swój wizerunek?)