Celebrytka spotkała się z falą krytyki po reklamie suplementów diety jako sposobu na zwalczenie depresji. W odpowiedzi wystosowała oświadczenie i przeprosiny.
Blanka Lipińska przeprasza za niefortunną reklamę. Foto Instagram @blanka_lipinska
Blanka Lipińska weszła w świat show-biznesu z przytupem. Jako autorka erotycznych bestsellerów od początku wzbudzała wiele kontrowersji. Dotychczas oskarżano ją o promowanie gwałtu oraz przemocy wobec kobiet na kartach książek. Obecna fala krytyki dotyczy jednak innej kwestii – celebrytce zarzuca się bagatelizowanie depresji. Wszystko zaczęło się na Instagramie, gdzie Lipińska odpowiadając na wiadomości obserwatorek, które zmagają się z lękami i obniżonym nastrojem, poleciła suplementy diety poprawiające samopoczucie. Blanka reklamowała je jako dobry sposób na poprawę kondycji psychicznej, który dodatkowo pomoże „bez recepty, bez psychiatry”.
Celebrytka została mocno skrytykowana przez dziennikarzy i aktywistów, którzy uznali jej słowa za szkodliwe i bagatelizujące problemy ze zdrowiem psychicznym. W sprawie wypowiedzieli się m.in. Paulina Młynarska, Karolina Korwin Piotrowska i Maja Staśko. W odpowiedzi Blanka Lipińska wysłała do Gali oświadczenie, w którym wyjaśniła swoje intencje oraz przeprosiła tych, którzy poczuli się urażeni.
„W story, które wzbudziło tyle kontrowersji opowiedziałam o tym jak ważna jest suplementacja i odpowiednie odżywianie, jak ważne jest dbanie o siebie od środka. Wielokrotnie podkreślając, że to o czym mówię to nie leki, tylko suplementy. Nie użyłam w swojej wypowiedzi słowa „depresja” albo „leczenie”, a jedynie „wspomaganie” czy „dbanie”. Posłużyłam się także screenem wiadomości nadesłanej przez fankę, która bardzo chwaliła działanie suplementu. Zawsze tak robię ponieważ opinia moich fanów jest dla mnie niezwykle ważna. Podkreśliłam też, że to tylko pierwszy, niezwykle mały krok i czeka je praca, ale od czegoś trzeba zacząć. W kolejnej wypowiedzi polecałam terapie, przyznając jednocześnie, że sama z takowej korzystam. Przepraszam osoby, które uraziła moja wypowiedź. Moją intencją było i jest wspieranie kobiet na najróżniejszych płaszczyznach ich życia. Nie bagatelizuję depresji i nie pozwoliłabym sobie rekomendować suplementów zamiast terapii i farmakologii w sytuacjach tego wymagających” – czytamy na stronie portalu.
Kuchnię chińską można opisać jednym słowem: harmonia. Mimo że na jednym talerzu nieraz znajduje się kilkanaście składników, to smaki i aromaty idealnie ze sobą...