Body shaming to poważny problem, który odbija się na psychice wielu z nas. W dobie dzisiejszych czasów media i Internet nierzadko kreują wyidealizowany i sztuczny wizerunek ludzkiego ciała, a tworzone w programach, takich jak Photoshop kanony piękna wypaczają sposób, w jaki postrzegamy samych siebie. Narzuca się nam bowiem krzywdzący i nad wyraz wymagający sposób percepcji samych siebie oparty na obsesji bycia idealnym i dopasowanym do norm społecznych.
W opozycji do szeroko rozumianego body shamingu stanęła 18 – letnia amerykańska piosenkarka, Billie Eilish. Gwiazda mimo młodego wieku wielokrotnie spotkała się z ogromnym hejtem dotyczącym jej wyglądu. Powodem kąśliwych komentarzy ze strony opinii publicznej był oryginalny sposób ubierania się gwiazdy, będący wyznacznikiem jej stylu i ekspresji artystycznej. Ciało oraz kobiece kształty pięciokrotnej laureatki nagrody Grammy również nie zostały pozostawionymi bez komentarza. Co więcej, niekiedy skupiały one więcej uwagi i wywoływały znacznie większe zainteresowanie niż sam talent wokalny artystki. Film pod tytułem ,,Not My Responsibility” początkowo puszczany był jako wstęp do koncertów podczas trasy koncertowej, która ze względu na panującą pandemię musiała zostać przerwana. Jak podkreśla Billie, impulsem, aby owe video powstało oraz ujrzało światło dzienne był fakt, iż usłyszała niegdyś słowa, które wyprowadziły ją z równowagi, a które w założeniu miały być raczej komplementem. W dużym skrócie część ludzi wychwalała ją za to, że ,,ubiera się skromnie, a nie jak dzi**a”. Mimo ich dobrych intencji Eilish dostrzegła w owych wypowiedziach duży problem, który nakreśliła w swojej wypowiedzi: ,,Nie podoba mi się ten dziwny, nowy świat wspierania mnie poprzez zawstydzanie ludzi, którzy mogą nie podzielać mojego stylu”
Trwający niecałe 4 minuty filmik pojawił się na instagramowym koncie artystki dwa dni temu i do tej pory wyświetlony został prawie 16 milionów razy. Ten viral, bo tak możemy fachowo nazwać video utrzymany jest w nieco mrocznej i skłaniającej do refleksji atmosferze, a jego bohaterką jest 18 – letnia gwiazda. Wśród zawartych w filmie wypowiedzi piosenkarki usłyszeć możemy: „Ciało, z którym się urodziłam, nie jest takie, jakiego chciałeś? Jeśli zakładam to, co jest wygodne, nie jestem kobietą. Jeśli zrzucam warstwy, jestem zdzirą”
„Nigdy nie widziałeś mojego ciała, ale je osądzasz i osądzasz mnie za nie. Dlaczego?” „Czy to ile jestem warta, zależy tylko od twojej oceny?” – pyta
Co uważacie o produkcji Billie? Czy według Was poruszyła ona istotny w kwestii społecznej temat?
