Maseczki, które przyszło nam nosić ze względu na pandemię koronawirusa to duże utrudnienie dla kobiet lubiących podkreślać swoją urodę w postaci makijażu. Mimo że nasza ulubiona szminka, bronzer czy róż do policzków muszą być póki co chowane pod maseczką, nie zapominajmy o oczach! Sposobów na ich podkreślenie jest wiele, a nadchodzące trendy zaskoczą Was szeroką gamą możliwości. Nasze propozycje sprawią, że poczujecie się wyjątkowo i pięknie nawet z maseczką!
Pastelove
W tym sezonie wśród trendów makijażowych królować będą pastele. Delikatne i dziewczęce cienie w tonacjach pudrowego różu, niewinnego błękitu czy fiołkowego fioletu podkreślą tęczówkę oka i nadadzą Waszej stylizacji kobiecości w niebanalnym wydaniu. Możecie je nakładać w dowolny sposób – na całą powiekę lub tylko w jej załamaniach. Co więcej, jeśli chcecie, aby Wasz look wyglądał nieco bardziej charakternie i niecodziennie – możecie śmiało mieszać paletę kolorów bawiąc się ich kombinacjami niczym wizażyści z pokazów Salvatore Ferragamo czy Christiana Siriano. Oko malowane na wzór płótna artysty – zdobione fantazyjnymi kleksami, kropkami czy niedokładnie roztartymi cieniami to trend z zeszłego roku, który mimo upływu czasu wciąż jest ,,na salonach”.
Oto kilka propozycji nakładania cieni do powiek:
Cała powieka – najprostszy i wracający do łask sposób malowania oka, cienie w kolorach pasteli nałożone w ten sposób prezentują się bardzo stylowo przywołując na myśl czasy retro rodem lat 60-tych.
Banan – minimalistyczna, ale bardzo efektowna technika dla fanek minimalistycznych rozwiązań. Cień nakładamy wzdłuż załamania powieki, a granice kreski delikatnie rozcieramy. Ten sposób makijażu pogłębi nasze spojrzenie i zaokrągli oczy.
Litera V – cień nakładamy zgodnie z wyznawaną regułą – najjaśniejsze odcienie nakładamy po wewnętrznej stronie oka, zaś barwy ciemniejsze aplikujemy stopniowo ku jego zewnętrznej części. Ciemniejszy cień rozcieramy tworząc literę ,,v” tak, aby jedne ,,ramię” litery biegło wzdłuż linii rzęs, zaś drugie zaznaczało kość łuku brwiowego.
Bobbi Brown – akcent kolorystyczny nakładamy wyłącznie w załamaniu powieki. Jest to świetny pomysł dla osób chcących w prosty sposób wnieść kolor do codziennego makijażu. Cień najlepiej nanieść palcem. Ten sposób aplikacji, podobnie jak w przypadku techniki ,,banan” w połączeniu z pastelowymi kolorami wygląda niezwykle dziewczęco i lekko.
Potrójny wymiar – na powiekę nakładamy trzy odcienie danego koloru, poczynając od najjaśniejszego w wewnętrznej stronie oka , kończąc na najciemniejszym skupionym w załamaniu powieki. Warto wiedzieć, iż sposób ten świetnie sprawdzi w przypadku cieni o różnych fakturach – zarówno tych matowych, jak i w połysku. Dodając czwarty – najciemniejszy odcień lub kolor czarny skupiony w kąciku zewnętrznym powieki, nadamy naszej stylizacji bardzo eleganckiego, wręcz wieczorowego charakteru.
Rae Morris – nowatorski sposób nakładania cieni. Cienką linię naniesioną za pomocą cienia zaczynamy w wewnętrznym kąciku oka. Odnajdujemy najwyższy punkt linii górnych rzęs, a następnie od tego miejsce cieniujemy powiekę idąc ku jej zewnętrznej stronie. Cień na dolnej powiece tworzyć ma prostokąt, którego podstawa ograniczona będzie najniższym punktem dolnej linii rzęs. Dla podkreślenia efektu wow, warto na wewnętrzną część górnej linii rzęs nanieść cieniutką kreskę.
Centralny – na powiekę nakładamy jednolity cień, zaś na jej środku aplikujemy kosmetyk o jaśniejszym, błyszczącym akcencie. Ten sposób malowania oka uwypukli powiekę oraz zaokrągli spojrzenie.
Kocie oko – idealny dla fanek zalotnego spojrzenia i makijażów wieczorowych. Idealny dla oczu okrągłych i migdałowatych. Posiadaczki oczu wąskich lub niewielkich powinny go unikać, gdyż może je optycznie pomniejszyć.
Niczym z serialu ,,Euforia”
Dobra wiadomość dla fanek serialu Euforia. W tym sezonie najmodniejsze makijaże to te, inspirowane lookami bohaterek produkcji HBO z udziałem Zendayi. Znajdziemy w nich mnóstwo kolorów (nie tylko pastelowych), mocno napigmentowanych cieni, a także brokatów oraz fantazyjnych aplikacji na skórę imitujących, np:. gwiazdki. Makijaże w podobnym wydaniu oglądać mogliśmy na pokazach Jean Paula Gaultiera podczas wybiegów haute couture.
Kreski nie tylko czarne
Starannie wykonane czarne kreski to ponadczasowy trend w dziedzinie make-upu. W zależności od ich grubości oraz stylu możemy uzyskać efekt zalotnego, kociego oka lub delikatnie je otworzyć malując charakterystyczną ,,jaskółkę” na wzór Marylin Monroe. Inne z nas postawią z kolei na nieco grubszą linię, która w połączeniu z ciemniejszymi cieniami będzie tworzyła wyrazisty look w stylu grunge. W sezonie letnim warto jednak otworzyć się na zmiany i klasyczną czerń eyelinera zastąpić jego barwnymi odsłonami nawiązującymi do lat 60-tych. Na rynku dostępnych jest mnóstwo kosmetyków tego typu w wielu pięknych kolorach oraz o różnym wykończeniu – zarówno matowym, jak i błyszczącym czy metalicznym. Absolutnym hitem nadchodzącego lata są białe kredki i eyelinery, którymi malować możemy nie tylko kreski, ale również fantazyjne wzorki, jak na przykład chmurki czy kwiatuszki. W połączeniu z niezwykle modnymi cieniami w odcieniach pasteli stworzymy stylizację, w której poczujemy się wyjątkowo i na czasie. Tego typu propozycje oglądać mogliśmy m.in. u Cynthii Rowley. Pokazy Ralph & Russo zachęcają z kolei do eksperymentowania i zdobienia naszych oczu nawet kilkoma kreskami wykonanymi zarówno na górnej, jak i dolnej powiece.
Łuk triumfalny
Podkreślone w nietypowy sposób brwi to absolutny hit makijażowy, a tym samym świetny sposób na podkreślenie Waszych oczu. Postawcie na naturalność i gęstość – eksponujcie je za pomocą pomad oraz wosków czy olejków. Stella Jean pokazała, iż nadchodzącym trendem będzie zaczesywanie włosków do góry, zaś Ackermann przedłuża łuk brwi za pomocą kredek i cieni. Ciekawym pomysłem jest również rysowanie pod ich linią cienkiej i minimalistycznej kreski.
Dla fanek klasyki
Jeśli powyższe propozycje wydają Ci się być zbyt odważne – postaw na klasykę. Na powiekę nałóż delikatny cień w odcieniach kremów, łagodnych beży bądź nude. W kąciku oka zaaplikuj rozświetlacz, który nie tylko otworzy Twoje oczy, ale także sprawi wrażenie wypoczętych oraz pełnych blasku. Na koniec potraktuj rzęsy ulubioną maskarą. Jeśli chcesz, aby spojrzenie nabrało nieco kociego charakteru – wytuszuj i zakręć je nieco mocniej po zewnętrznej stronie oka.
W jaki sposób podkreślacie Wasze oczy w czasie pandemii?
J.K
