Jakie skutki będzie miało zdalne nauczanie?

Zdalne nauczanie okazało się wyzwaniem zarówno dla szkół, jak i rodziców oraz dzieci. Wszystko wskazuje na to, że edukacja online w dłuższej perspektywie wpłynie na sposób nauczania w Polsce.

Jakie skutki będzie miało zdalne nauczanie. Foto Nick Morrison /unsplash

Epidemia zaskoczyła nas wszystkich i całkowicie zmieniła oblicze świata, w tym również służby zdrowia i edukacji. Ze względu na zagrożenie epidemiologiczne większość usług z mniejszym lub większym powodzeniem przeniosła się do internetu. Kilka miesięcy zdalnego nauczania obnażyło problemy, z jakimi zmaga się polski system oświaty i pokazało możliwe ścieżki rozwoju. Jaki wpływ na kształt współczesnego szkolnictwa będzie miało przeniesienie nauczania do sieci?

Szeroki wybór narzędzi

Pod adresem polskiej szkoły pojawiają się negatywne opinie dotyczące tradycyjnego modelu nauki. Wielu nauczycieli określanych jako „starej daty”, mimo zdobyczy technologicznych XXI wieku, wciąż korzysta jedynie z papierowych podręczników, kredy i tablicy, co w opinii zarówno uczniów, jak i rodziców, nie jest najbardziej optymalną forma nauczania. Pandemiczna rzeczywistość postawiła więc tradycyjnych nauczycieli przed ogromnym wyzwaniem – niemalże z dnia na dzień musieli opanować narzędzia, z którymi wcześniej nie mieli wielkiej styczności. Szkolenie technologiczne, które przeszli, umożliwiło im prowadzenie zajęć w tym trudnym czasie, a być może w przyszłości wpłynie na kształt lekcji, które będą odbywać się już w szkole. Nauczyciele, którzy dotychczas nie byli przekonani do poszukiwania pomocy dydaktycznych w internecie, dzięki zdalnemu nauczaniu zyskali potrzebną wiedzę oraz dostęp do narzędzi technicznych, które mogą urozmaicać uczniom proces nauki. W przyszłości być może będą oni wykorzystywać nowe metody nauczania w postaci materiałów online lub aplikacji.

Kontakt nauczyciel-uczeń

Zdalna edukacja pokazała, jak ważny w procesie nauczania jest bezpośredni kontakt nauczyciel – uczeń. Podczas lekcji organizowanych na terenie szkoły dydaktyk ma możliwość zarządzania treścią zajęć na bieżąco i dostosowywać ją do aktualnego poziomu uczniów. Jest to szczególnie ważne, ponieważ w bezpośrednim kontakcie łatwiej jest zaobserwować, czy dany materiał sprawia uczniom szczególną trudność i czy należy poświęcić więcej czasu na jego przyswojenie. Ogromna rola bezpośredniego kontaktu jest szczególnie widoczna w przypadku uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych, którzy potrzebują indywidualnego podejścia i stałego wsparcia w procesie nauczania.

Nauczyć się, jak się uczyć

Pandemiczna edukacja uczy przede wszystkim samodzielności. Nauczyciele opracowują zadania dla uczniów i przygotowują materiały, z którymi należy zapoznać się poza lekcją, jednak ostatecznie to od ucznia zależy, czy skorzysta z oferowanych źródeł, czy pogłębi swoją wiedzę ponad postawę oraz czy będzie wykonywał zadania z najwyższą starannością. Podczas tradycyjnych lekcji nauczyciel ma możliwość kontrolowania postępów pracy na bieżąco, co w nauczaniu zdalnym jest nieco problematyczne. Zwłaszcza jeśli nie każdy uczeń dysponuje niezbędnym sprzętem. Uczniowie podczas zajęć zdalnych uczą się zarządzania czasem i godzenia obowiązków z czasem wolnym, a także rozwijają umiejętność skupienia. Ze względu na brak bezpośredniego nadzoru nauczyciela i stałego kontaktu to własnie na systematyczności i obowiązkowości podopiecznych jest oparty cały proces nauczania. Możemy więc przypuszczać, że dzięki lekcjom online uczniowie staną się bardziej samodzielni i opanują umiejętność dzielenia czasu pomiędzy obowiązki. Ponadto opanują do perfekcji obsługę komputera i korzystanie z zasobów internetowych.

A w szkolnictwie wyższym…

Zajęcia realizowanie zdalnie stały się wyzwaniem dla uniwersytetów, choć w nieco mniejszym stopniu niż dla szkól średnich cz podstawowych, ponieważ instytucje te były już  wyposażone w odpowiednie narzędzia informatyczne w postaci platform e-learningowych. Ze względu na praktyczny charakter niektórych kierunków kształcenia, niemożliwe okazało się pełne przejście do sieci bez szkód w realizacji programów studiów. Jeśli jednak chodzi o zajęcie teoretyczne, czyli wykłady lub ćwiczenia, które nie mają charakteru laboratoryjnego, z powodzeniem mogły być one realizowane w nowej formule. Po kilku miesiącach zarówno studenci, jak i wykładowcy zauważyli, że nowa forma nauczania ma szansę wyprzeć część wykładów dotychczas realizowanych tradycyjnie. Na uczelniach wyższych już teraz niektóre zajęcia zostały przeniesione w całości do internetu – przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa, jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że część z nich również w przyszłości będzie realizowana w formie zdalnej.

Anita Bożek