Ciało Cathriony White zostało odnalezione 28.09.2015 roku w jej mieszkaniu w Los Angeles. Przyczyną śmierci okazało się przedawkowanie leków uspokajających, m.in. Percocet, Zofran i Ambien . Miała 28 lat.
Mark Burton, mąż zmarłej, zarzuca aktorowi winę w tej sprawie. Sugeruje on, iż gwiazdor miał nieograniczony dostęp do tego typu medykamentów oraz że podał je White trzy lub cztery dni przed jej śmiercią. Ponoć próbował również zmylić trop, pisząc do kobiety wiadomość z pytaniem, czy widziała jego lekarstwa.
Cathriona White cierpiała na depresję, jednak można podejrzewać, że decyzja o samobójstwie była wynikiem ponownego rozstania z Jimem Carreyem.
Jestem zszokowany i zasmucony odejściem mojej słodkiej Cathriony. Była naprawdę dobra i delikatna niczym kwiat, zbyt delikatna dla tego świata – powiedział aktor.
Niedawno została ujawniona treść listu pożegnalnego Cathriony White. Pisze w nim: Spędziłam 3 dni nie dowierzając, że cię tu nie ma. Mogę odejść ze złamanym sercem i spróbować poskładać jego kawałki z powrotem. Mogłabym, ale tym razem brak mi już sił. (..) Wybacz mi. Po prostu nie pasuję do tego świata.
Adwokat Burtona zastrzega, że zaangażuje do rozwiązania tej sprawy wydział narkotykowy w Los Angeles.
Aktor w żadnym razie nie przyznaje się do czynnego udziału w tej tragedii.
Nie będę tolerował tej nieczułej próby wykorzystywania mnie bądź kobiety, którą kochałem.
