
Szalony aktor wdał się w bójkę z członkiem ekipy filmowej. Chodzi o jednego z managerów z planu ostatniej produkcji Deppa, Gregga „Rocky’ego” Brooksa.
Panowie pracowali wspólnie na planie LAbirynth, gdy według zeznań Brooksa, Depp rzucił się na niego. Powodem miała być uwaga managera, że aktor nie trzyma się ustalonego wcześniej schematu pracy. Podobno Depp oddał dwa ciosy w brzuch.
Według serwisu „TMZ”, Johnny Depp sprawiał wrażenie pijanego i czuć było od niego alkohol. Brooks nie chciał wdawać się w bójkę i nie odpowiedział na atak aktora.
To nie pierwsza sytuacja, w której Depp ma problemy z kontrolowaniem agresji. Przez stosowanie przemocy wobec swojej byłej żony Amber Heard, stracił dużą część majątku na rzecz zadośćuczynienia.