Wczoraj na Instagramie rozpętała się burza. Tym razem jednak źródłem skandalu nie była Kim Kardashian, do której skąpych kreacji i odważnych zdjęć przyzwyczaili się już chyba nawet najwięksi konserwatyści, ani też Kylie Jenner, najmłodsza z sióstr, która zaszła w ciążę będąc jeszcze nastolatką. Aktualnie na językach kilku milionów użytkowników Instagrama jest Kendall Jenner.
Kendall jako jedyna z klanu zawdzięcza popularność nie tylko znanemu nazwisku (to rozpoznawalna top modelka pracująca dla największych domów mody) i nie jest stałą bywalczynią klinik chirurgii plastycznych, co dodatkowo potęguje szok wywołany jej ostatnią publikacją.
Modelka opublikowała wczoraj nagie zdjęcie, które różni się od większości tego typu fotografii zamieszczanych w Internecie – jest po prostu ładne. To artystyczny, czarno-biały akt. Internauci doszukali się jednak defektu: zwrócili uwagę na nienaturalne stopy modelki. Twierdzą, że jedna z nich jest zdeformowana i dużo krótsza od drugiej, a winą obarczają nieumiejętne posługiwanie się Photoshopem. Czy stopy Jenner są faktycznie aż tak kontrowersyjne? Oceńcie same.
Anna Dzielińska