Deni Cler, marka wywodząca się ze słonecznej Italii, zaprezentowała 2 września swoje propozycje modowe na sezon jesień/zima 2021/22. Pokaz odbył się w restauracji Belvedere w Łazienkach Królewskich. Na evencie pojawiło się wielu dziennikarzy, fotografów, stylistów, a także influencerów i gwiazd z polskiego show-biznesu. Nic zresztą dziwnego. Kolekcją „La vita è bella” Deni Cler świętuje podwójny jubileusz.
„Życie jest piękne”
Najnowsza kolekcja włoskiej marki to w pewnym sensie odpowiedź na trudne, pandemiczne miesiące, z którymi jeszcze do niedawna mieliśmy do czynienia. Projektanci Deni Cler chcą swoimi modowymi propozycjami wyrazić potrzebę wytchnienia. Dzięki „La vita è bella” można z kolei na moment się zatrzymać i celebrować życie. Bo przecież jest ono piękne.
Kolekcja składa się z sześciu kapsuł:
- „Let’s Party” – zaprojektowana z myślą o wczesnojesiennych przyjęciach w gronie przyjaciół
- „Back to office” – idealna na powrót do pracy stacjonarnej
- „Black label” – kapsuła doskonała dla wszystkich fanek jesienno-zimowej klasyki
- „Happy shopping” – nawiązuje do powrotu do zakupów stacjonarnych, zerwania z wirtualnym shoppingiem
- „Give me a hug” – stanowi manifest potrzeby bliskości w popandemicznych czasach
- „I can and I will” – uosabia siłę i wolę walki w niepewnym świecie
Wyjątkowy event
Podczas pokazu najnowszej kolekcji Deni Cler pojawiło się ponad dwieście osób, w tym takie gwiazdy jak: Ewa Kasprzyk, Kasia Glinka, Beata Ścibakówna, Katarzyna Żak, Anna Jurksztowicz, Karolina Pilarczyk czy Malwina Wędzikowska. Wieczór uświetnił występ Patrycji Markowskiej.
– Kocham Deni Cler za jakość i piękne projekty, które są do noszenia, do pokazania. To nie są projekty dla samego pokazu, ale dla kobiet, które widzimy wokół nas, i dla tych, które będą kupować te ubrania w salonach – przyznała również obecna podczas wydarzenia Urszula Dudziak.
Co ważne, kolekcja „La vita è bella” w dużej mierze skupia się na wygodzie i właśnie dlatego może rozkochać w sobie tak wiele kobiet. Na ten temat wypowiedziała się podczas pokazu prezeska marki – Iwona Kossmann.
– Przyszłość mody to miękkie tkaniny w formach, które będą uniwersalne. Oczywiście dobry garnitur nie zniknie, to zdecydowanie inny wizerunek niż kobieta w swetrze. Gdy wrócą spotkania biznesowe, panie chętnie sięgną do szafy po strój elegancki i ciekawy. Tym razem wystylizują marynarki z dżinsami, a zamiast szpilek włożą wygodne, płaskie lub sportowe obuwie. Wróci moda na kobiecość, ale podaną w inny, bardziej eklektyczny sposób. Moda popandemiczna zostanie z nami na dłużej. Kto raz zrezygnował z formalnego ubioru, nie odda swojego prawa do wygody – podkreśliła prezeska Deni Cler.
O marce Deni Cler
Kolekcja „La vita è bella” pojawiła się w dość wyjątkowych okolicznościach. Marka Deni Cler świętuje bowiem właśnie dwa jubileusze – 50-lecie stworzenia brandu i 30-lecie funkcjonowania na rynku polskim.
Już pierwsze katalogi bardzo mocno kreowały sylwetkę współczesnej „power woman”. Ikoniczne garnitury w intensywnych kolorach, uszyte z doskonałej jakości tkanin, mocno zaznaczone ramiona, podniesiona talia spodni – to wszystko sprawiło, że marka bardzo szybko zdobyła uznanie wśród polskich klientek.
– Od zawsze reprezentujemy nurt slow fashion. Dążymy do tego, żeby naszym klientkom zapewniać ubrania najwyższej klasy – i to się udaje, z czego jesteśmy bardzo dumni – wyjaśniła Iwona Kossmann.