Mam 18 lat i wznowę RAKA. Proszę, pomóż mi, ja chcę żyć!

Diana jest u kresu sił. Rak atakuje, kończą się środki na leczenie! Błagam, pomóż mi ją uratować!

Mam na imię Diana, w lutym skończyłam 18 lat. Na urodziny życzyłam sobie jednego – tego, by żyć… Nie mam praktycznie wspomnień z liceum, cały ten czas spędziłam na oddziale onkologii. Niestety, piszę te słowa, bo znów przechodzę ciężką próbę, jaką jest walka z rakiem. Mam przerzuty do płuc… Po raz drugi walczę o życie i bardzo potrzebuję Twojej pomocy…

Ciężko pisze mi się te słowa, każde zdanie sprawia mi ból, z oczu kapią łzy. Kiedy pomyślę, że znów będę przeżywać to, co udało mi się wyrzucić z pamięci – piekło chemii, wypadanie włosów, wymioty i strach przed każdym spotkaniem z lekarzem – po prostu chce mi się wyć…

Czas do zakończenia zbiórki

Zachorowałam, gdy miałam 15 lat. Rak kości… Kiedy wyszłam ze szpitala, cieszyłam się z każdego nowego dnia, każdego wyjścia do szkoły, każdego spotkania ze znajomymi, każdego nowego włosa na głowie, który odrastał po chemii. A teraz piekło wróciło…

Mam 18 lat i wznowę RAKA. Proszę, pomóż mi, ja chcę żyć!

Mam jedno życzenie – chcę wrócić do szkoły, nie na wózku, ale na własnych nogach i zatańczyć na swojej studniówce. Zdrowa. Chcę zrobić to z myślą, że przede mną studia i cała przyszłość.

Pomóż mi, proszę! Uwierz we mnie i daj mi szansę. Mam tylko 18 lat, nie chcę jeszcze umierać…

Wesprzyj Dianę