Maryla Rodowicz rozwiodła się

Po latach sądowej batalii wreszcie zapadł wyrok. To jednak jeszcze nie koniec problemów gwiazdy.

Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz rozwiodła się. Foto Instagram @mary_la_la

Maryla Rodowicz od lat miała problemy w związku. O jego rozpadzie poinformowała już w 2016 roku. Jednak wniosek o rozwód złożono dopiero dwa lata później. W przeciągu ostatnich trzech lat małżeństwo spotkało się w sądzie cztery razy. Niestety żadna z tych rozpraw nie zakończyła się rozwiązaniem. Na szczęście ten żmudny proces dobiegł wreszcie końca. W czwartek 22 lipca 2021 Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł rozwód pary.

Rozwód jak matura

Słynna piosenkarka przyznała, że bardzo stresowała się czwartkową rozprawą. Jak mówiła portalowi Fakt:

– (…) stresuję się, na myśl o wyroku ściska mi się żołądek, jak przed maturą.

Być może dlatego ostatecznie nie pojawiła się na sali rozpraw. Podczas ogłoszenia wyroku obecni byli jej syn i były mąż, jednak Maryla Rodowicz nie dotarła do sądu. Oficjalny powód jej absencji nadal nie jest znany.

Długo wyczekiwana wolność

Artystka hucznie planowała świętować rozwód. Jeszcze przed czwartkowym orzeczeniem zdradziła w wywiadzie dla Faktu, że zamierza uczcić wyrok razem z dziećmi i ugotować dla nich swoje popisowe daniecielęcinę z kopytkami. Okazuje się jednak, że celebracje te mogą nie dojść do skutku. Ostateczny werdykt nie jest bowiem dla gwiazdy pomyślny.

Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz rozwiodła się. Foto Instagram @mary_la_la

Maryla Rodowicz niezadowolona z wyroku

Chociaż Maryla Rodowicz stała się wolną kobietą, to sąd odrzucił jej oba wnioski. Piosenkarka walczyła o rozwód z orzeczeniem o winie Andrzeja Dużyńskiego. Jej były mąż zdradzał ją jeszcze w czasie trwania ich związku, zeznawała artystka. Kolejną przeszkodą dla ugodowego rozwiązania sprawy był podział majątku. Podczas trzydziestu lat małżeństwa para zgromadziła bowiem sporo wspólnego kapitału. Rodowicz oczekiwała od męża alimentów, chociaż według podpisanego wcześniej aktu notarialnego podzieliła się już z nim dobytkiem.

Andrzej Dużyński o wyroku sądu

Ostatecznie obie strony zostały uznane za winne rozpadowi małżeństwa. Andrzej Dużyński nie został też obciążony alimentami na byłą żonę. Po ogłoszeniu wyroku mężczyzna oznajmił, że jest nim usatysfakcjonowany. Dodał, że według niego rozwód przebiegał sprawnie. Zdementował także oskarżenia o zdradę i oszustwa, twierdząc, że były to nieprawdziwe zarzuty.