
Powodem były coraz częstsze kłótnie między parą.
Na codzień mieszkające w Trójmieście małżeństwo musiało zmierzyć się z częstymi wyjazdami piosenkarki do Warszawy, co nie podobało się jej partnerowi. Reni po 7 latach urlopu macierzyńskiego wróciła do pracy. To wtedy zaczęły pojawiać się pierwsze trudności w pożyciu.
Makowiecki chciał mieć ją cały czas obok siebie. Jej zdaniem, skoro była gotowa poświęcić karierę na 7 lat, by on mógł się rozwijać, to teraz sprawiedliwie będzie, gdy role się odwrócą. Po kilku latach kłótnie nasiliły się do tego stopnia, że rozwód będzie najrozsądniejszym wyjściem.
Przypomnijmy, że para pobrała się w sierpniu 2008r. w Skolimowie, po czym udała się na romantyczną podróż poślubną do Stanów Zjednoczonych. Mają dwoje dzieci- Teofila i Gaję.
Uważacie, że ze względu na dobro dzieci para dojdzie jeszcze do porozumienia?