Stana Borysa na scenie zapowiedział redaktor Roman Rogowiecki, następnie zaproszeni goście mieli okazję posłuchać muzyka na żywo. Najnowsze single „Samotność mego serca” (kompozytor: Mariusz Dubrawski) oraz „A on szukał burzy” (kompozytor: Stefan Gąsieniec) zostały wykonane przy akompaniamencie kompozytorów utworów, gitarzysty Andrzeja Pisarzewskiego oraz chórku – Magdaleny Kuś i Agaty Dąbrowskiej. Po części muzycznej wieczoru przyjaciele Stana Borysa byli świadkami jego wywiadu z Romanem Rogowieckim.
Stan Borys spędził wiele lat na emigracji i jak sam przyznał – „Samotność mego serca” opowiada o czasach, które przeżył poza krajem, mówi o losach wielu ludzi żyjących na emigracji. Polski piosenkarz podkreślił w jednym z wywiadów, że jest to piosenka miłosna, romantyczna, w której słychać prośbę o przebaczenie wobec kobiety, miłości, z którą nie można razem przeżyć tego co tutaj w rozłące wszyscy przeżywamy. Muzyk przyznał również, iż tytuł drugiego premierowego utworu
„A on szukał burzy” został zaczerpnięty ze sztuki teatralnej i tkwił w jego pamięci przez długi okres. Goście biorący udział w spotkaniu mieli okazję posłuchać artysty na żywo. Klip do piosenki „Samotność mego serca” można obejrzeć i wysłuchać w internecie!
Po części oficjalnej goście mogli kosztować poczęstunek przygotowany przez restauracje Amber Room . Finałowym punktem spotkania był tort urodzinowy z wizerunkiem okładki singla, przygotowany specjalnie przez firmę Ambasador 92.
Jubilat został mile zaskoczony wieloma prezentami od przyjaciół . Jednym z prezentów był wiersz napisany przez Andrzeja Kozłowskiego i odczytanego przez jego żonę – aktorkę Izabellę Olejnik.
Jerzy Janowicz senior wręczył rakietę tenisową z autografem sławnego tenisistę Jerzego Janowicza oraz kryształowa statuetkę z wygrawerowanymi życzeniami specjalnie na tę okazję dla Stana Borysa.
Cała impreza odbyła się w niezwykle ciepłej i przyjacielskiej atmosferze, a 76 urodziny Stana Borysa świętowali również: Jerzy Grunwald, Jan Pietrzak, Anna Kalata, Krystyna Gucewicz, a także światowej sławy fotograf Czesław Czapliński. W uroczystości towarzyszyła mu ukochana Anna i suczka Julka rasy shih tzu.