Uwolnić książki, czyli idea bookcrossingu

Jak pokazują badania, wciąż niewielu Polaków regularnie czyta. Czy popularyzacja czytelnictwa przez bookcrossing ma szansę to zmienić?

Uwolnić książki, czyli idea bookcrossingu. Foto unsplash by Annie Spratt

Bookcrossing powstał w 2001 roku w Stanach Zjednoczonych, a jego ideą była wymiana książek między ludźmi. Niedługo po powstaniu koncepcji, pomysłodawca założył stronę internetową, która miała służyć monitorowaniu uwolnionych książek. Przez lata inicjatywa stopniowo się rozwijała, aż w końcu stała się znana na całym świecie, w tym także w Polsce.

Podstawy bookcrossingu

Głównym założeniem pomysłu jest popularyzacja czytelnictwa na szeroką skalę. Inicjatorzy akcji wychodzą z przekonania, że książki służą nam wtedy, kiedy je czytamy. Dlatego powinniśmy przekazywać dalej pozycje, które już przeczytaliśmy, zamiast skazywać je na śmierć w zakurzonej biblioteczce. Uwalniając literaturę, pozwalamy jej tak naprawdę żyć, a także dajemy do niej dostęp osobom, które z różnych powodów nie kupują książek. Zostawiając je w miejscach publicznych mamy szansę dotrzeć do wszystkich grup społecznych i integrować ze sobą czytelników. Dodatkowo dając książkom nowe życie, ratujemy je od wyrzucenia na śmietnik.

Jak przyłączyć się do akcji?

Możesz dołączyć, biorąc do siebie jedną z uwolnionych przez kogoś książek, a następnie przekazując ją dalej. Jednak aby stać się bookcrosserem na całego, najlepiej zacząć od uwolnienia jednej z własnych książek. Wybraną pozycję możesz po prostu zostawić w miejscu uczęszczanym przez ludzi lub w specjalnym punkcie, ale zachęcamy do wcześniejszego zarejestrowania jej na stronie internetowej bookcrossingu. Dzięki temu dowiesz się czy ktoś znalazł Twoją książkę, a także będziesz mogła śledzić jej dalszą drogę. Oczywiście pod warunkiem, że znalazca również postanowi oficjalnie dołączyć do akcji. Przed oddaniem uwolnionej pozycji nie zapomnij opatrzyć jej etykietą – gotowe druki znajdziesz na stronie bookcrossing.pl.

Gdzie szukać książek?

Uwolnić książki, czyli idea bookcrossingu. Foto Instagram @angelkubrick

Uwolnione książki są umieszczane w specjalnych punktach, których lokalizację możemy znaleźć na oficjalnej stronie. Najczęściej są to biblioteki i domy kultury, ale także kawiarnie czy dworce kolejowe w ramach akcji „książka w podróży”. Patrząc na mapę, można odnieść wrażenie, że jest ich stosunkowo niewiele (w całej Warszawie tylko 16), jednak istnieje również szereg punktów nieoficjalnych, których warto szukać na uczelniach wyższych, w galeriach handlowych lub na parkowych ławkach. Każde miejsce jest dobre, o ile odwiedzają je ludzie, a książka będzie względnie zabezpieczona przed niekorzystnym wpływem warunków atmosferycznych. Coraz częściej miasta i ich mieszkańcy sami organizują zewnętrzne półki.

Uwolnić książki, czyli idea bookcrossingu. Foto Instagram @paulapcano
Uwolnić książki, czyli idea bookcrossingu. Foto Instagram @notopieknie

Schronisko książek

Książkowa zabawa w „podaj dalej” została podłapana przez wiele bibliotek. Dzięki temu my także możemy realnie przyczynić się do popularyzacji czytelnictwa w naszym kraju i zasilić ich zasoby swoimi literackimi skarbami. Do inicjatywy przyłączyła się między innymi warszawska biblioteka na Koszykowej i założyła Schronisko Książek. Przez te kilka lat działania przewinęło się przez niego ponad 100 tysięcy pozycji. Podarowane przez czytelników książki są dostępne do dyspozycji dla każdego. Można z nich korzystać za darmo lub oddać w zamian swoją. Na stronie internetowej biblioteki publikowany jest wykaz pozycji dostępnych w danym miesiącu, które można zarezerwować droga mailową.