Wolumetria – modelowanie okolic intymnych

Lifting wcale nie musi być zabiegiem twarzy. Za pomocą kwasu hialuronowego można poprawić wygląd również innych części ciała. Co więcej, w przypadku narządów płciowych takie działanie często ma efekty prozdrowotne.

wolumetria okolic intymnych
Wolumetria – modelowanie okolic intymnych. Foto Deon Black/Pexels

Wolumetria kojarzy się większości z nas z modelowaniem twarzy. Nazwa ta nie odnosi się jednak do miejsca zabiegu, a jego przebiegu. Polega on na tym, że do nadawania objętości i jędrności zamiast skalpela używana jest strzykawka. Takie niechirurgiczne, minimalnie inwazyjne podejście pozwala często na uzyskanie znakomitych efektów bez długiej i bolesnej rekonwalescencji. Dlatego też jest szczególnie uznany przy zajmowaniu się wrażliwymi miejscami. Z tego powodu wolumetria okolic intymnych cieszy się niemałą popularnością. Dla kogo jest przeznaczony ten zabieg?

Wolumetria miejsc intymnych

Dzięki użyciu kwasu hialuronowego zabieg wolumetrii będzie w stanie spowolnić, a nawet zatrzymać objawy starzenia miejsc intymnych. Skóra staje się po nim prawidłowo napięta i odpowiednio nawilżona. Co więcej, według specjalistów Kliniki medycyny estetycznej i anti-aging dr Beaty Dethloff, wdzięki niej pobudzona zostaje odnowa komórkowa, a nawet produkcja kolagenu. Poza tym, tak jak w przypadku wolumetrii twarzy, lekarz jest w stanie skorygować kształt sprawiających pacjentce dyskomfort obszarów, nadając im wymarzony wygląd. Ale nie chodzi tu jedynie o doznania wzrokowe! Ginekologia estetyczna często poprawia nie tylko samopoczucie czy samoocenę pacjentki, ale także wpływa na zdrowie i funkcjonowanie genitaliów. Nie inaczej jest w przypadku wolumetrii, która zapewnia rezultaty estetyczne, zdrowotne i przeciwstarzeniowe.

Poprawa komfortu życia

Dzięki modelowaniu okolic intymnych specjalista może drastycznie zwiększyć komfort życia pacjentki. Kwas hialuronowy, używany podczas zabiegu, pozwala na zlikwidowanie uczucia suchości i nadwrażliwości. Dodatkowo, pozwala on na obkurczenie pochwy i wejścia do niej, a także na powiększenie punktu G. Sprawia to, że po wolumetrii potęgują się doznania seksualne kobiety. Metoda ta wykorzystywana jest również do powiększania warg sromowych większych. Jest to przydatne, gdy są one zbyt małe, by zapewnić odpowiednią ochronę wargom sromowym mniejszym. Takie rozwiązanie ogranicza możliwość doznania urazu oraz zapobiega infekcjom intymnym. Zmniejsza też częstotliwość nieprzyjaznych doznań, takich jak ból, świąd, otarcia czy podrażnienia.

Dla kogo wolumetria miejsc intymnych?

Zabieg ten jest przeznaczony zarówno dla pacjentek młodych, jak i dojrzałych. W przypadku pań, które są po porodzie, może pomóc w rozluźnieniu i przebudowie pozostałych po nim blizn. Wolumetria kwasem hialuronowym sprawdzi się w poprawie jędrności i nawilżenia nawet najdelikatniejszych części ciała, w tym łechtaczki, warg sromowych czy wzgórka łonowego. Kobiety w okresie okołomenopauzalnym i menopauzalnym często rozważają poddanie się takiej kuracji ze względu na utratę objętości tkanki okolic intymnych. Podobny problem dotyka wiele pań, które znacznie straciły na wadze – także im może pomóc modelowanie okolic intymnych. Wśród przeciwskazań znajdują się natomiast infekcje i stany zapalne, a także ciąża.

Kwas hialuronowy

Kwas hialuronowy występuje w naszej skórze naturalnie. Ma on zdolność do wiązania wody, dzięki czemu jest niezmiernie popularny nie tylko w medycynie estetycznej, ale także w kosmetyce. To właśnie dzięki niemu cera jest jędrna i sprężysta. Niestety, wraz z wiekiem ilość naturalnie występującego kwasu hialuronowego maleje. Jest to jeden z powodów powstawania zmarszczek. Na szczęście na rynku pojawiły się wypełniacze z tym składnikiem. Z ich pomocą wykonywany jest szereg zabiegów, od wygładzania zmarszczek, przez powiększanie ust, aż po wolumetrię.

Jak wygląda zabieg wolumetrii?

Działanie, które wiąże się z wstrzyknięciem kwasu hialuronowego w okolice intymne, często budzi pewien psychiczny dyskomfort. Wydaje się bowiem, że będzie to zabieg bolesny. Na szczęście, jak możemy się dowiedzieć w Klinice medycyny estetycznej i anti-aging dr Beaty Dethloff, jest on przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym. Dodatkowo, preparat jest wstrzykiwany w ścianki pochwy, punkt G czy wargi sromowe za pomocą bardzo cienkich igieł. Pozwala to na większy komfort nie tylko podczas, ale także po zabiegu. Co więcej, dzięki temu, że procedura ta jest mało inwazyjna, całość trwa tylko około 30 minut. Pierwsze efekty widać już po tygodniu.