Kariera vs. rodzina? Jak odnajduje się w tym Anna Kalczyńska?

Czasami codzienny chaos mnie przerasta – przyznaje dziennikarka. Nie ukrywa, że organizacja dnia dla trójki dzieci to przy jej obowiązkach zawodowych trudne zadanie.

foto facebook.com/anna.k.maciejowska/

Każde z dzieci ma inny plan lekcji i uczęszcza na odmienne niż rodzeństwo zajęcia pozaszkolne. W codziennej walce z czasem gwiazdę TVN wspiera mama, teściowa oraz niania.

Anna Kalczyńska i Maciej Maciejowski mają troje dzieci: syna Jana oraz dwie córki, Hannę i Krystynę. Cała trójka chodzi do szkoły lub przedszkola, dziennikarka nie ukrywa więc, że odkąd w 2014 roku zaczęła pracować w Dzień Dobry TVN, poranki bywają dla niej trudne. Śniadaniowy magazyn TVN startuje o 8.00, jego gospodarze muszą być jednak w studio znacznie wcześniej.

Ta walka mama w pracy, mama w TVN vs plan zajęć moich dzieci jest jeszcze cały czas niewygrana, także toczymy te boje każdego dnia – mówi Anna Kalczyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda TVN może liczyć na wsparcie ze strony niani, teściowej oraz mamy. Mimo wszystko zdarzają się sytuacje, które ją przerastają, a w jej codzienne życie wdziera się trudny do opanowania chaos. Szczególnie trudno jest jej pogodzić rolę mamy i dziennikarki we wrześniu, jest to bowiem intensywny czas w pracy, nie tylko ze względu na powrót porannego magazynu na antenę TVN.

Mam promocję dokumentu, mam kilka komercyjnych wydarzeń, plus oczywiście start ramówki TVN, zaczynamy „Dzień dobry” z jakimiś zastępstwami – mówi dziennikarka.

Anna Kalczyńska twierdzi, że zorganizowania dnia trójce dzieci wymaga sporo pracy. Każdy z maluchów ma inny plan lekcji w szkole oraz zajęć pozaszkolnych, każde ma inną pasję, uczęszcza więc na różne zajęcia. Zsynchronizowanie odwożenia i przywożenia dzieci do domu bywa więc skomplikowane.

–  Nie jest to łatwe, ale myślę, że każda mama w Polsce mierzy się z tym problemem, więc nie narzekam – mówi dziennikarka.