3 sposoby na pourlopową chandrę w pracy

Urlop to czas wypoczynku, regeneracji i korzystania z wielu przyjemności. Czasami jednak powrót do pracy po dłuższej przerwie może skutkować uczuciem przygnębienia.

Foto. Polki.pl

Sposób 1 – dziel się wrażeniami po urlopie

Podczas urlopu wstajemy o dowolnej godzinie, zapominamy o deadline’ach i codziennych obowiązkach. Ładujemy akumulatory i nie myślimy o tym, co się dzieje w pracy – co potwierdza prawie 60% badanych przez Pracuj.pl osób. Ale nie wszyscy! Blisko 20% badanych przyznało jednak, że na urlopie wędruje myślami do tego, co dzieje się w pracy. Co więcej, od spokojnego odpoczynku odciąga nas również internet. Aż połowa ankietowanych przyznała, że dzieli się wrażeniami z wakacji na portalach społecznościowych.

Zdecydowanie lepszym pomysłem byłoby poświęcenie swojego czasu urlopowego wyłącznie na relaks i wakacyjne atrakcje – telefon/tablet odkładając na bok. Czasem warto dzielenie się miłymi chwilami spędzonymi na urlopie, rozpocząć dopiero po powrocie, na przykład podczas przerwy w obowiązkach. Wspólna kawa i pogawędka z kolegami z pracy może okazać się miłą odskocznią od piętrzących się deadline’ów. Potwierdza to 1/3 badanych osób, dla których dzielenie się wrażeniami po urlopie ze współpracownikami jest sprawdzonym sposobem na powakacyjne przygnębienie.

Sposób 2 – wygospodaruj więcej czasu na powrót

Aż 36% badanych przez Pracuj.pl zadeklarowało, że po powrocie z urlopu ciężko jest zebrać myśli i zająć się codziennymi obowiązkami w pracy. Jak ta grupa radzi sobie z pourlopową chandrą? Przede wszystkim daje sobie czas na wytchnienie – pierwsze godziny po powrocie z urlopu spędzając na mniej wymagających zadaniach. Z takiego rozwiązania korzysta blisko 65% badanych. Z kolei 1/5 z nich z chandrą radzi sobie przechodząc do planowania kolejnego urlopu.

Są osoby, które od razu po urlopie, bez sentymentów rzucają się w wir pracy (23% ankietowanych). Jednak nie jest to rozwiązanie dla wszystkich i jak potwierdziła to większość badanych, po wakacyjnych podróżach potrzebujemy wytchnienia. W tej sytuacji przydatnym rozwiązaniem może okazać się zaplanowanie powrotu tak, by przed rozpoczęciem pracy wygospodarować jeden lub dwa dni na odpoczynek. Nasz organizm potrzebuje czasu, by przyzwyczaić się do zmiany i oswoić z powrotem do służbowego środowiska.

Sposób 3 – twórz, planuj, działaj z nową energią!

Co drugi ankietowany po powrocie do pracy chętnie wraca myślami do urlopu. – I nie jest to nic złego, jeżeli to rozmarzenie mija, a dobry nastrój pozostaje – komentuje Katarzyna Marciniak z Pracuj.pl. Bo jak, wynika z badania Pracuj.pl – urlop opłaca się zarówno pracodawcy, jak i samemu zainteresowanemu, czyli pracownikowi.

Prawie połowa badanych wskazuje, że po dłuższym wypoczynku jest chętna do angażowania się w różne zawodowe projekty. Nie tylko te związane z wykonywanymi obowiązkami, ale i takie, które realizowane są w innych zespołach. Dobry urlop procentuje także większym spokojem oraz dystansem do codziennych zawodowych spraw, co deklaruje aż 58% respondentów.