
23 września Sejm odrzucił projekt łagodzący obecną ustawę antyaborcyjną, co pociągnęło za sobą wszechobecny bunt. Zdaniem aktorki sytuacja wokół projekty ustawy zaostrzającej przepisy antyaborcyjne przypomina czasy palenia kobiet na stosach.
Posłanki w Sejmie nie umieją bronić praw kobiet
Autorzy projektu „Stop aborcji” pracują nad wprowadzeniem całkowitego zakazu aborcji w Polsce, a w przypadku gdy doszłoby do usunięcia ciąży, ukarany zostałby zarówno lekarz, jak i pacjentka. Anna Samusionek ubolewa nad znikomą solidarnością posłanek w Sejmie, które broniłyby praw kobiet.
Mężczyźni nie mają na temat ciąży zielonego pojęcia
– Bardzo mnie śmieszy i irytuje, kiedy mężczyźni wypowiadają się na temat ciąży, ponieważ nie mają na ten temat zielonego pojęcia i powinni zostawić te sprawy kobietom – mówi aktorka.
Bardzo podobną postawę do Samusionek, pokazała aktorka Krystyna Janda, która na Facebooku nakłoniła kobiety do zorganizowania strajku, na wzór kobiet w Islandii. Propozycja odbiła się wielkim echem, w związku z czym poniedziałek, 3 października, będzie dniem Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Kto może, niech zamanifestuje
– Nie idę do pracy, bo nie mam akurat dnia zdjęciowego w tym dniu, więc trudno, żebym oprotestowała w ten sposób. Jeśli będą mogła iść, to na pewno w jakiś sposób to zamanifestuję, bo dla mnie przypomina to czasy, kiedy palono kobiety na stosach – informuje aktorka.
Ogólnopolski Strajk Kobiet planowany jest jako dzień, w którym kobiety miałyby nie podejmować żadnej pracy, dotyczy to miejsc zatrudnienia, uczelni czy domów. Czarny Poniedziałek będzie również obejmował liczne wydarzenia towarzyszące. W całej Polsce mają się odbyć manifestacje, happeningi i akcje dobroczynne mające na celu pomoc kobietom w trudnej sytuacji życiowej.