Były mąż Dody zatrzymany. Czy Emil S. trafi do więzienia?

Na wniosek prokuratury, Sąd Okręgowy zmienił decyzję Sądu Rejonowego i postanowił zastosować areszt tymczasowy wobec byłego męża Dody. W lutym producent filmowy został oskarżony o popełnienie licznych przestępstw. O sprawie poinformowała rzeczniczka prokuratury, która udzieliła również dalszych szczegółów dotyczących sytuacji Emila S.

Były mąż Dody zatrzymany. Czy Emil S. trafi do więzienia?
Były mąż Dody zatrzymany. Czy Emil S. trafi do więzienia? Foto Instagram: @ kozaczek.poland

W grudniu 2021 roku Emil S., znany z działalności w branży filmowej, został oskarżony o aż 45 przestępstw. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze zarzucają mu między innymi przywłaszczenie mienia o wartości łącznej 8,5 mln zł oraz szkodzenie 44 inwestorom, którym obiecywał zyski z filmów wyprodukowanych przez jego spółkę. Oskarżenia dotyczą także utrudniania egzekucji zobowiązań wobec wierzycieli przez utworzenie spółki na Malcie, do której miał przenieść majątek o wartości aż 12 mln zł.

Emil S. usłyszał liczne zarzuty

Na początku lutego producent filmowy został zatrzymany na polecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Postawiono mu wówczas kolejne zarzuty. Kilka dni później opuścił budynek eskortowany przez funkcjonariuszy i z policyjnymi kajdankami na nadgarstkach. Wtedy jednak nie zastosowano wobec niego żadnych środków zapobiegawczych, takich jak tymczasowe aresztowanie. Następnie prokuratura zdecydowała się zaskarżyć decyzję wydaną przez sąd rejonowy, co oznaczało zmianę scenariusza. Teraz prokuratura okręgowa w Warszawie potwierdziła, że producent filmowy finalnie trafił do aresztu tymczasowego.

,,Na skutek zażalenia Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Sąd Okręgowy zmienił decyzję Sądu Rejonowego i zastosował tymczasowe aresztowanie wobec Emila S.” – Na skutek zażalenia, Sąd Okręgowy zmienił decyzję Sądu Rejonowego i postanowił zastosować tymczasowy areszt dla Emila S.

Były mąż Dody w poważnym konflikcie z prawem

Prokuratura już wcześniej wnioskowała o tymczasowe aresztowanie producenta filmowego, jednak Sąd Rejonowy odrzucił ten wniosek. Jako jedynie środki zapobiegawcze zastosowane wtedy zostały poręczenia majątkowe w wysokości 4,5 mln zł, dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Jednak teraz sytuacja uległa zmianie, ponieważ prokuratura zdecydowała się zaskarżyć decyzję sądu.