Dlaczego w trakcie ciąży wszędzie widzisz inne ciężarne?

Oczekujesz narodzin dziecka i zauważasz wokół siebie zaskakującą liczbę innych przyszłych matek? Nie ma się czym niepokoić, to częste zjawisko zwane w psychologii iluzją częstotliwości.

W ciąży widzę same cieżarne. Dlaczego tak się dzieje?
Dlaczego w trakcie ciąży wszędzie widzisz inne ciężarne? Foto Unsplash

Wiele kobiet po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu ciążowego zaczyna zauważać w najbliższym otoczeniu znaczącą zmianę – coraz częściej pojawiają się w nim dzieci i inne ciężarne. Jak to się dzieje, że niemal w jednej chwili świat może tak idealnie przystosować się do nowego życiowego etapu, który ma zaraz nastąpić? Okazuje się, że to nie świat w jakiś magiczny sposób ulega tak znacznym przeobrażeniom, ale sposób jego postrzegania. Na czym polega iluzja częstotliwości?

Patrzeć przez pryzmat

W każdej minucie odbieramy miliony bodźców, które w jakiś sposób muszą zostać przez nas zidentyfikowane i odebrane. Ludzki mózg, mimo iż jest niezwykle wydajny, nie jest w stanie przyswoić ich wszystkich. Dlatego tworzy schemat, według którego następuje segregacja. Umysł priorytetowo traktuje informacje z otoczenia, które odpowiadają indywidualnym przekonaniom, aktualnym zainteresowaniom oraz życiowym aktywnościom. Te, które zostaną przetworzone i zakwalifikowane jako istotne, na dłużej znajdują miejsce w ludzkiej pamięci i świadomości. W praktyce oznacza to, że jeśli zmagamy się z problemem czy zmartwieniem lub intensywnie rozważamy jakąś kwestię, wówczas dostrzegamy analogie w otaczającym nas środowisku.

Dlaczego tak się dzieje?

Dlatego, ze ludzki mózg jest wyczulony na informacje, które pasują do wspomnianego schematu poznawczego, i tworzy iluzję częstotliwości, która nie musi być oparta na rzeczywistej skali występowania danego czynnika. W psychologii iluzja ta jest nazywana zjawiskiem Baader-Meinhofa. To właśnie ono odpowiada m.in. za wrażenie kobiet ciężarnych, że wokół nich pojawiają się same przyszłe mamy. Naturalnie zdarzają się sytuacje, w których określone miejsca, dzielnice lub środowiska charakteryzują się większą liczbą rodziców oczekujących dziecka, jednak w znacznej mierze wrażenie wysokiej dzietności w otoczeniu kobiet w ciąży jest efektem iluzji. Niemal zawsze patrzymy na świat przez pryzmat osobistych przemyśleń i zainteresowań, ponieważ niezwykle trudno jest uciec od subiektywizmu, tym bardziej jeśli umysł na ich podstawie filtruje informacje pochodzące z otoczenia.

Jestem w ciąży czy nie jestem?

Wspomniana iluzja częstotliwości występuje jednak nie tylko u kobiet, które oczekują narodzin dziecka, ale również u tych, które są na etapie niepewności, czy zaszły w ciążę. Stres z nim związany sprawia, że temat dzieci zaczyna docierać do nas z każdej strony przez co możemy czuć się osaczone. Umysł, który nie jest w stanie poradzić sobie ze stresową sytuacją generuje projekcje w postaci iluzji wszechobecnych ciąż. Mogą być one uciążliwe zwłaszcza dla par, które mimo usilnych starań, nie mogą począć dziecka. Wysoka koncentracja na walce z niepłodnością naturalnie wprowadza temat ciąży do życia codziennego starających się rodziców, dlatego w szczególny sposób będą oni wyczuleni na wszelkie komunikaty o tematyce ciążowej i dziecięcej. W takich sytuacjach iluzja częstotliwości może mieć negatywny wpływ na samopoczucie oraz kondycję psychiczną pary.

Zjawisko Baader-Meinhofa funkcjonuje niezależnie, dlatego trudno z nim walczyć. Jednak warto wiedzieć, z czego ono wynika i że nie jest efektem paranoi. Jeśli jednak czujemy, że sytuacja zaczyna nas przerastać, że presja staje się nie do zniesienia, wówczas warto udać się psychologa, który pomoże w rozładowaniu stresu i oswojeniu się z nową sytuacją.

AB